Urodzony mistrz. Seidler wraca do Rekordu

24.06.23Utworzono
/uploads/assets/5112/344846954_758929252384514_1853726968168964887_n.jpg
Rekord Bielsko-Biała kolejny raz zaskoczył w letnim okienku transferowym. Tym razem wicemistrzowie Polski sięgnęli po dobrze znanego z polskich parkietów Michala Seidlera, który ponownie może stać się prawdziwą gwiazdą całej FOGO Futsal Ekstraklasy.

Po sięgnięciu po Tomasza Luteckiego, a więc reprezentanta Polski i króla strzelców FOGO Futsal Ekstraklasy z sezonu 2021/22, Rekord Bielsko-Biała nie zatrzymuje się w swojej ofensywie transferowej. I to ofensywie dosłownie. Tym razem linię ataku zespołu Chusa Lopeza wzmocnił bowiem Michal Seidler, który dopiero co rozbił strzelecki bank w lidze czeskiej.

Dla 33-letniego reprezentanta Czech będzie to powrót do naszej ligi. Seidler występował w Rekordzie w sezonie 2017/18 i z miejsca stał się czołową postacią drużyny. W 24 meczach zdobył 29 bramek, zaś w corocznym plebiscycie FOGO Futsal Ekstraklasy został wybrany „Obcokrajowcem sezonu”.

Jak radził sobie zatem nowy zawodnik bielszczan przez ostatnie lata? Można tu sparafrazować klasyka: Seidler? TOP.

Czech już przed przyjściem do Rekordu miał się czym pochwalić. W swojej gablocie posiadał dwa brązowe medale oraz wicemistrzostwo Czech, mistrzostwo Słowacji, a także dwukrotne mistrzostwo Węgier. Po przyjściu do Rekordu dołożył do tego jeszcze mistrzostwo Polski po czym powrócił do swojej ojczyzny.

Wtedy wraz z nim z klubu odszedł również Rafał Franz. Dlaczego o tym wspominamy? Telewizja klubowa Rekordu przeprowadziła wtedy wywiad z siedmiokrotnym mistrzem Polski, rozpoczynając go od stwierdzenia, że jeśli chcesz mieć mistrzostwo Polski, musisz mieć Rafała Franza w składzie. My patrząc na karierę nowego snajpera Rekordzistów możemy stwierdzić, że jeśli chcesz mieć mistrza w jakimkolwiek kraju, musisz mieć w składzie Michala Seidlera.

33-latek przez pięć kolejnych sezonów nie schodził bowiem z podium. Ze Spartą Praga zdobył mistrzostwo oraz brąz, zaś z Interobalem Pilzno srebro oraz dwukrotnie złoto. W sumie daje nam to zatem trzy brązowe medale, dwa srebrne oraz aż siedem złotych!

Imponująco wyglądało to również pod względem indywidualnym po odejściu z Rekordu:

sezon 2018/2019: 30 spotkań – 54 bramki – 33 asysty – król strzelców

sezon 2019/2020: 19 spotkań – 28 goli – 25 asyst

sezon 2020/2021: 29 spotkań – 27 goli – 22 asysty

sezon 2021/2022: 34 spotkania – 47 goli – 26 asyst – król strzelców

sezon 2022/2023: 31 spotkań – 48 goli – 37 asyst – król strzelców

Do FOGO Futsal Ekstraklasy przychodzi zatem urodzony mistrz i wybitny strzelec. Czy tak samo będziemy mogli powiedzieć za rok? Oczekiwania z pewnością możemy mieć bardzo duże.


Fot. Interobal Pilzno