Piątek22.11.2024, 20:00
Sobota23.11.2024, 16:00
Sobota23.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 16:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Niedziela24.11.2024, 18:00
Południe Polski, hala wypełniona po ostatnie krzesełko, głośny doping młodych kibiców i niesamowicie zacięta rywalizacja. Spotkanie BSF-u ABJ Bochnia z Piastem Gliwice zdecydowanie miało prawo elektryzować na długo przed pierwszym gwizdkiem. W końcu dla gospodarzy była to pierwsza faza play-off w historii klubu, a zarazem okazja do powtórzenia niespodzianki, która już raz pod Krakowem miała miejsce. To właśnie tu Piast Gliwice doznał jednej ze swoich trzech porażek w tym sezonie, a zespół BSF-u jako jedyny obok Rekordu znalazł sposób na podopiecznych Orlando Duarte.
Czym innym jest jednak wygrać jedno spotkanie z Piastem, a czym innym dwa i to w krótkim odstępie czasowym. A zadanie szybko się utrudniło, bo już w 55. sekundzie na listę strzelców wpisał się Edgar Varela, wygrywając pojedynek sam na sam z Kevin Kollarem i mieliśmy 0:1.
Na odpowiedź trzeba było trochę poczekać, ale warto było, bo spotkanie zaraz po tym się mocno rozkręciło. Najpierw do remisu doprowadził Arkadiusz Budzyn, minutę później po drugiej stronie boiska kolejne trafienie w tym sezonie zanotował Rick, a całość zwieńczył Łukasz Biel, kończąc rozegranie z rzutu rożnego.
Na przerwę w zdecydowanie lepszych nastrojach schodzili jednak goście, którzy zdołali nie tylko objąć przed zejściem do szatni prowadzenie, ale i wypracować sobie dwubramkową przewagę. Na 3:2 po wcince Lazzarettiego nad Kollarem piłkę do własnej bramki niefortunnie skierował Budzyn, a już w 20. minucie dublet skompletował Rick, wykańczając kontrę Miguela Pegachy po stracie Minora Cabalcety
Po zmianie stron przewaga Piasta jeszcze wzrosła, a hat-tricka zanotował Rick. Duża w tym jednak zasługa Lazzarettiego, który nie czekał ze wznowieniem gry z rzutu rożnego, ale przytomnie zrobił to natychmiastowo po wypadnięciu piłki poza boisko, dzięki czemu Rick musiał tylko dobrze dołożyć stopę.
Brazylijczyk potrafił się jednak odwdzięczyć swojemu koledze i gdy tylko to on wyszedł z kontratakiem, a Lazzaretti był na wolnej pozycji, od razu dostał piłkę, co zakończyło się kolejnym trafieniem.
BSF próbowało niwelować straty grą w przewadze, ale dwie Breno Bertoline praktycznie zamknęły całe spotkanie. Piast wygrał wysoko 8:2 i jest o zwycięstwo od półfinału fazy play-off.
BSF ABJ BOCHNIA – PIAST GLIWICE 2:8 (2:4)
Bramki: Arkadiusz Budzyn 11, Łukasz Biel 13 – Edgar Varela 1, Rick 12, 20, 24, Arkadiusz Budzyn 19 (s), Vinicius Lazzaretti 28, Breno Bertoline 30, 33.