Sobota21.12.2024, 16:00
Sobota21.12.2024, 16:00
Sobota21.12.2024, 17:00
Sobota21.12.2024, 18:00
Sobota21.12.2024, 20:00
Niedziela22.12.2024, 17:00
Niedziela22.12.2024, 17:00
Korzystne z perspektywy We-Metu wyniki w sobotę sprawiły, że gospodarze przed starciem z AZS-em UW Darkomp Wilanów wciąż liczyli się w grze o TOP8 po rundzie jesiennej. Warunki były jednak dwa. Porażka AZS-u UŚ Katowice z BSF-em ABJ Bochnia, ale przede wszystkim wygrana we własnym spotkaniu.
I tak też było, a gracze Ołeksandra Bondara nie pozostawili złudzeń, że wygrana im się należała. Wynik spotknia otworzył Dmytro Rybicki, który wykończył szybką wymianę podań na połowie rywala. Bramka na 2:0 i 3:0 to już natomiast autorstwo Dominika Ostraka. Reprezentant Słowacji najpierw dobił uderzenie Bondara, a następnie wślizgiem zamknął wstrzelenie piłki w pole karne na dłuższy słupek.
Do przerwy gospodarze zdołali zdobyć jeszcze dwie bramki, a na listę strzelców wpisali się Marcin Choszcz oraz Hugo Freitas, który po małym zamieszaniu w polu karnym tylko w wiadomy dla siebie sposób zakręcił się z piłką i wbił ją do siatki.
Po zmianie stron Akademicy nie byli w stanie odpowiedzieć w żaden sposób. A co gorsza dla nich, We-Met wciąż był głodny bramek i w ciągu sześciu minut zdobył ich aż pięć! Akademików dobili kolejno Maciej Jankowski, Rybicki, Bondar, znów Rybicki, i jeszcze raz Jankowski. Wygrana 10:0 da prawdopodobnie We-Metowi miejsce w pierwszej ósemce, a gościom już na pewno ostatnią pozycję na koniec roku.
WE-MET KAMIENICA KRÓLEWSKA – AZS UW DARKOMP WILANÓW 10:0 (5:0)
Bramki: Dmytro Rybicki 1, 29, 31, Dominik Ostrak 4, 12, Marcin Choszcz 15, Hugo Freitas 17, Maciej Jankowski 26, 32, Ołeksandr Bondar 31.