Wilanowianie zatrzymają rozpędzonego wicemistrza?

30.09.21Utworzono
/uploads/assets/3693/183549566_1808459815998076_2521161720226027353_n.jpg
4. kolejka STATSCORE Futsal Ekstraklasy będzie nieco inna niż pozostałe – mecze będą bowiem rozgrywane od czwartku do soboty. Tak się złożyło, że już na starcie tej serii gier dojdzie do prawdziwego szlagieru – AZS UW DARKOMP Wilanów podejmie rozpędzony Constract Lubawa. Czy podopieczni Macieja Karczyńskiego zdołają przed własną publicznością zatrzymać lubawian? Transmisję z tego spotkania można obejrzeć na platformie WP PIlot.

Futsaliści z Wilanowa sezon rozpoczęli od dwóch efektownych zwycięstw, w miniony weekend przyszła jednak wyjazdowa porażka z Rekordem Bielsko-Biała. - Myślę, że grając z Rekordem w jakimś stopniu porażka jest wliczona w koszta i można się po części spodziewać niekorzystnego rezultatu. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że zespół z Bielska traci punkty dwa, może trzy razy w sezonie – mówi nam zawodnik AZS-u Bartosz Przyborek. - Zagraliśmy dobre spotkanie, ale w kluczowych momentach byliśmy nieskuteczni. Pod koniec ustawiliśmy bardzo chaotycznie przewagę i zamiast 4:2 skończyło się 6:2. Pozytywem była niewątpliwie nasza gra obronna i zaangażowanie w połączeniu z szybkimi kontrami – dodaje po chwili.

 

Pivot AZS-u zespołu przestrzega jednak przed zbyt dużym optymizmem po udanym początku sezonu. - Pamiętajmy, że graliśmy z zespołami, które raczej będą broniły się przed spadkiem. Prawdziwym wyzwaniem i odpowiedzią o naszej sile lub jej braku będą spotkania z drużynami z miejsc 4-10 – podkreśla. Jakie zatem będą atuty jego drużyny w czwartkowym starciu z Constractem? - Ciężko znaleźć jakikolwiek element, w którym jesteśmy lepsi od Lubawy. Jeśli już mam wybierać to postawię na zaangażowanie, wolę walki i szybkie przechodzenie z fazy bronienia do atakowania w postaci kontry. Mecz z Constractem będzie podobny do tego z Rekordem. Zobaczymy na jakim poziomie będzie nasza koncentracja, która będzie kluczowa – kończy Przyborek.

 

Gospodarzy czeka jednak niezwykle ciężkie zadanie, naprzeciw nich stanie bowiem wicemistrz Polski, który w obecnych rozgrywkach nie stracił jeszcze punktu. - Bardzo cieszymy się z tego, że od początku wygrywamy nasze spotkania i bardzo nas to buduje jako zespół. Wiadomo, że celujemy w najwyższe lokaty w tym sezonie, lecz żeby to osiągnąć musimy wygrywać wszystkie mecze. Nie możemy pozwalać sobie na wpadki i musimy grać na najwyższym poziomie do końca sezonu – podkreśla zawodnik Constractu Jakub Raszkowski.

 

Skrzydłowy lubawian zaznacza także, że obecność w zespole wielu młodych zawodników sprawia, że drużyna ma jeszcze spore rezerwy. – Myślę, że jak najbardziej nasz zespół może zrobić jeszcze duży progres i wierzę, że tak będzie. Z tygodnia na tydzień czujemy się mocniejsi i myślę, że mamy duże zaplecze żeby się rozwijać jeszcze bardziej – zauważa.

 

Jaki plan mają Konstruktorzy na mecz przeciwko AZS-owi UW DARKOMP Wilanów? - Do meczu z Wilanowem przygotowujemy się jak do każdego innego meczu w tym sezonie. Każde spotkanie jest dla nas najważniejsze i traktujemy je jak finał. Nasz największy atut? Z pewnością będzie to kolektyw i determinacja do tego, aby zwyciężać w każdym kolejnym meczu – mówi Raszkowski.

 

Początek spotkania już dziś o godzinie 19.00. Transmisję meczu można obejrzeć na platformie WP Pilot.


Autor: Paweł Staniszewski

Fot. Paweł Jakubowski