Piątek29.11.2024, 20:00
Sobota30.11.2024, 16:00
Sobota30.11.2024, 18:00
Sobota30.11.2024, 19:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 17:00
Niedziela01.12.2024, 18:00
Wzięliśmy pod lupę pięć ostatnich sezonów. Czy drużyny będące na czołowych miejscach po rundzie jesiennej na tych samych również kończyły sezon? Oczywiście, zdajemy sobie sprawę, że nie można wszystkich sytuacji porównywać „jeden do jednego” do obecnej - czasem chociażby zmieniał się system rozgrywek – ale traktujemy to jedynie w formie przypomnienia, jak to wcześniej bywało...
Czy Rekord może być spokojny?
W poprzednim sezonie Rekord miał po pierwszej rundzie 10 punktów przewagi – z taką też zaliczką kończył sezon na pierwszym miejscu. W sezonie 2016/2017 bielszczanie prowadzili i sezon również zakończyli w glorii mistrza Polski – ale wtedy przewaga lidera zmalała. We wcześniejszym sezonie również mistrz jesieni został mistrzem Polski – Gatta dopięła celu, a przewaga z jesieni została powiększona. Jeszcze wcześniej została mistrzem Wisła i już po jesieni była głównym faworytem. Pięć lat temu mistrzem został natomiast Rekord, który też przymierzał się do tego triumfu wcześniej.
Czy FC Toruń i beniaminek z Jelcza – Laskowic zajmą miejsca na podium?
Na podium w ostatnim sezonie nie doszło do zmian – Gatta i FC Toruń byli faworytami już po jesieni. Dla torunian bardzo udana była runda rewanżowa sezonu 2016/2017 – po pierwszej plasowali się bowiem na piątym miejscu, ostatecznie zajęli trzecią lokatę, za Gattą. Z podium spadł wtedy Piast Gliwice. Rok wcześniej na podium uplasowały się te same zespoły – ale zamieniły się miejscami. Po jesieni Rekord był nieznacznie przed Pogonią, wiosną się to zmieniło. Jeszcze wcześniej Gatta i Clearex plasowały się na drugim i trzecim miejscu po jesieni, ostatecznie na trzecie miejsce wdrapał się Rekord. Chorzowianie zanotowali fatalną wiosnę – spadli aż na siódme miejsce. Pogoń i Gatta byli na podium po jesieni pięć lat temu – zduńskowolanie na finiszu jednak zostali wyprzedzeni przez Wisłę.