Wspomnienia lepsze i gorsze

18.02.22Utworzono
/uploads/assets/4002/contor50.jpg
Constract Lubawa - FC Toruń 11:0? Rekord Bielsko-Biała - Red Devils Chojnice 14:0? Tak raczej nie będzie w ten weekend w STATSCORE Futsal Ekstraklasie, co nie znaczy, że być nie może - bo było.

W sobotę i niedzielę w STATSCORE Futsal Ekstraklasie kolejne spotkania. Do trzech z nich - starć AZS UG Gdańsk z AZS UW Darkomp Wilanów w Gdańsku, Legii Warszawa z Dremanem Opole Komprachcice w Warszawie oraz Górnika Polkowice z LSSS Team Lębork w Polkowicach - dojdzie po raz pierwszy. Jednak pozostałe pięć meczów to już nic nowego. I patrząc historycznie: niektórzy nie mają z poprzednich pojedynków dobrych wspomnień.

 

17. kolejkę zacznie starcie w Lubawie, gdzie Constract podejmie FC Reiter Toruń. W poprzednim sezonie doszło tam w meczu tych zespołów do prawdziwego lania: Constract pokonał torunian aż 11:0 (pięć goli strzelił Pedrinho). - Źle weszliśmy w mecz. Nie dojechaliśmy mentalnie, nie dojechaliśmy fizycznie - mówił po spotkaniu Marcin Mrówczyński z FC Reiter Toruń. Co ciekawe, mecz odbył się niemal dokładnie rok temu, bo 10 lutego.

 

Wspomnienia z poprzednich rozgrywek towarzyszyć będą także futsalistom Rekordu Bielsko-Biała i Red Devils Chojnice. Wówczas w Bielsku-Białej Rekord pokonał Czerwone Diabły aż 14:0 (cztery gole Michała Marka, trzy Alexa Viany). Wspomnienia mogą być silne, bo tamto spotkanie także odbyło się w lutym: dokładnie 6 lutego. - 14 strzelonych nie zdarza się codziennie - przyznał ówczesny trener Rekordu, Andrzej Szłapa. - Straciliśmy jedną, dwie bramki i już było po nas - dodal trener chojniczan, Oleg Zozulya.

 

Za to do marca poprzedniego roku chętnie cofnęliby się zawodnicy Słonecznego Stoku Białystok. Wówczas pojechali do Chorzowa na spotkanie z Clearexem - i choć byli skazywani na pożarcie, wygrali 4:2 (do 40 minuty było 4:0). W niedzielę też nie są w Chorzowie bez szans.

 

A jaki będzie wynik w derbach Wielkopolski pomiędzy Red Dragons Pniewy a GI Malepszy Leszno? Chyba można zaryzykować remis 2:2. W dwóch poprzednich sezonach w Pniewach padał właśnie taki rezultat pomiędzy tymi zespołami.

 

Szanse do rewanżu na własnym boisku będzie miał Gredar Fit-Morning Brzeg, ale zadanie będzie miał bardzo trudne: zagra z Piastem Gliwice, z którym w poprzednich rozgrywkach przegrał u siebie 1:2.

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Paweł Jakubowski / Constract Lubawa