Wszędzie dobrze, ale najlepiej...

06.01.19Utworzono
/uploads/assets/1537/fct.jpg
Parafrazując starą prawdę niektóre drużyny na obcych halach czują się jak w domu. Przoduje w tym względzie FC Toruń, który jak tylko zremisował na inaugurację w Zduńskiej Woli, tak później z każdego następnego wyjazdu przywoził komplet punktów. W wielu miastach o takiej sytuacji marzą...

 

FC Toruń zdobył aż 16 punktów na wyjezdach. Więcej niż połowa FE w całej rundzie. Drużyna Łukasza Żebrowskiego jako jedyna w całej stawce nie przegrała meczu na obcej hali. Jedynie mecz inaugurujący sezon w Zduńskiej Woli zremisowała 2:2. Później była bezkompromisowa. A torunianie rozegrali sześć spotkań na wyjeździe.

 

Co do średniej, to imponującą mogą się pochwalić także zespoły Rekordu i Acany Orła. Ponad punkt na mecz wyjazdowy – średnia dla wielu drużyn nieosiągalna – została osiągnięta również przez dwie inne śląskie ekipy: Clearex i, tu chyba największe zaskoczenie, Piast Gliwice.

 

Najgorzej na wyjazdach wiodło się Pogoni Szczecin, która zanotowała tylko jeden remis. Później „stawka” jest już mocno wyrównana – drugą drużyną bez wyjazdowej wygranej jest Red Dragons Pniewy. Nie mają się czym pochwalić również drużyny ze Zduńskiej Woli i Katowic.

 

Drużyny i średnia punktów na mecz wyjazdowy.

 

  • FC Toruń – 2,6
  • Rekord, Orzeł Acana – 1,8
  • Clearex Chorzów – 1,5
  • Piast – 1,2
  • Red Devils – 0,85
  • MOKS Słoneczny Stok, AZS UG – 0,83
  • Gatta Active, AZS UŚ – 0,8
  • Red Dragons – 0,5
  • Pogoń – 0,16

 

foto: FC Toruń