Wszystko pod kontrolą

24.01.24Utworzono
/uploads/assets/5582/383209386_692004419628568_7054424692567914145_n.jpg
Eurobus Przemyśl bez większych problemów wygrał 7:2 z ostatnią w tabeli Sośnicą Gliwice. Bohaterem meczu był zdecydowanie Bruninho, który zaliczył udział przy większości z bramek.

Po niespodziewanie odwołanym meczu w Warszawie zawodnicy Eurobusu Przemyśl wyszli na spotkanie z Sośnicą Gliwice niesamowicie naładowani energią i głodni gry. To nie oznaczało nic dobrego dla przyjezdnych, którzy już w 2. minucie musieli wyciągać piłkę z siatki po akcji lewą stroną i niesygnalizowanym strzale Bruninho.

Dla nowego zawodnika Eurobusu zapowiadało się zresztą bardzo udane spotkanie. Niedługo potem po dwójkowej akcji z Sebastianem Pawlakiem zaliczył bowiem asystę, zaś drugie kluczowe podanie zanotował przy bramce Ramona Tubau, który uderzył między nogami bramkarza. Już w 8. minucie mieliśmy zatem 3:0 i chyba tylko cud mógłby sprawić, że Sośnica w obecnej dyspozycji odwróci losy spotkania.

Tym bardziej, że do przerwy mieliśmy ostatecznie 4:0, a dublet skompletował Sebastian Pawlak, uderzając silnie z ostrego kąta po przechwycie z prawej strony.

Po zmianie stron długo czekaliśmy na kolejnego gola, ale w końcu się doczekaliśmy, a palce znów maczał przy nim Bruninho. 26-letni Brazylijczyk ruszył z kontrą lewym skrzydłem, zagrał na środek do nadbiegającego Mateusza Wanata, który pewnie podwyższył na 5:0. Ten mógł również strzelić na 6:0, ale z przedłużonego rzutu karnego trafił tylko w słupek.

To się zemściło, choć przy wyniku 5:1 nie było to zapewne dużą stratą dla gospodarzy, którym gola po podaniu od Pawła Barańskiego wbił Konrad Podobiński. Asystent przy tej bramce zapisał się również na listę strzelców, skutecznie kończąc jeden z dwóch bitych przez siebie przedłużonych rzutów karnych, ale wcześniej swojego gola zapisał również Jonatan Machado, który także ustalił wynik spotkania z „przedłużacza” na 7:2.

Eurobus wygrał 7:2  oddalił się od strefy spadkowej na dziewięć oczek. Sośnica natomiast wciąż pozostaje na dnie tabeli i jej sytuacja jest już gorzej niż tragiczna.


EUROBUS PRZEMYŚL – SFF KS SOŚNICA GLIWICE 7:2 (4:0)

Bramki: Bruninho 2, Sebastian Pawlak 5, 14, Ramon Tubau 8, Mateusz Wanat 27, Jonatan Machado 38, 40 – Konrad Podobiński 33, Paweł Barański 39.