Wykonany plan w Pniewach

24.03.18Utworzono
/uploads/assets/910/clearex2222.jpg
To był bardzo emocjonujący wieczór z Futsal Ekstraklasa Sp. z o.o. Drużyny Red Dragons Pniewy oraz Clearexu Chorzów choć nie "namieszały" w tabeli, to sprawiły, że ich zwycięstwa bardzo dodały kolorytu w walce o podium - ku smutkowi fanów Gatty Zduńska Wola oraz FC Toruń.

Red Dragons mieli plan na mecz z Gattą. - Chcieliśmy przede wszystkim wyeliminować kontrataki rywali - mówi grający trener Red Dragons Pniewy, Łukasz Frajtag. - Gatta ma bardzo dobrze wyszkolonych zawodników i to był nasz główny cel. Drugim celem było zneutralizowanie pierwszej czwórki Gatty: z Michałem Marciniakiem, Marcinem Stanisławskim, Danielem Krawczykiem i Michałem Szymczakiem. Stworzyli co prawda kilka sytuacji, mieliśmy trochę szczęścia w pierwszej połowie, ale dzięki koncentracji i temu, że każdy z nas wykonał 100 procent planu: wygraliśmy.

 

Gatta przegrała, ale przegrał też trzeci w tabeli FC Toruń. To sprawiło, że czwarty Clearex i szósty zespół Red Dragons mogą jeszcze realniej myśleć o medalu.

 

Ciekawy też mecz w dolnej połówce tabeli. POGOŃ 04 Szczecin Futsal Team prowadziła 3:0 z MKF Solne Miasto Wieliczka, a potem w ciągu niespełna minuty straciła trzy gole. Decydujący cios zadał jednak Daniel Maćkiewicz i trzy punkty pojechały do Szczecina.

 

Red Dragons Pniewy - Gatta Zduńska Wola 5:2 (0:0)
Bramki: Hoły (28), Stankowiak (30), Skrzypek (34), Vakhula (40), Frajtag (40) - Milewski (33), Krawczyk (36)

 

Clearex Chorzów - FC Toruń 5:3 (2:1)
Bramki: Leszczak 3 (12, 20, 40), Iwanow (31), Łopuch (35) - Mrówczyński (9), Mikołajewicz (38), Kriezel (40)

 

Solne Miasto Wieliczka - Pogoń'04 Szczecin 3:4 (0:1)
Bramki: Skórski (37), Cebula 2 (38, 38) - Jakubiak (8), Kawczak (22), Jurczak (35), Maćkiewicz (40)

 

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Red Dragons Pniewy