Z Futsal Ekstraklasy do najlepszej ligi świata!

03.07.19Utworzono
/uploads/assets/1883/kaluza.jpg
To z pewnością hit transferowy tego lata. I chociaż z perspektywy Futsal Ekstraklasy strata jednego z czołowych zawodników całych rozgrywek może martwić, to jednak dzisiaj chyba wszyscy gratulują Michałowi Kałuży, bo to o nim mowa. Bramkarz Rekordu Bielsko-Biała będzie grał w przyszłym sezonie w hiszpańskiej Primera Division.

 

Kałuża będzie w nowym sezonie reprezentował barwy Burela Futbol Sala, będzie tym samym pierwszym Polakiem, który będzie grał na parkietach Primera Division. Jego nowy klub to beniaminek hiszpańskiej elity. - Oczywiście to spore zaskoczenie, ciałem i duchem byłem już na wakacjach, myślami przy przygotowaniach do nowego sezonu z kolegami z Rekordu. Ale cóż, chyba każdy grający w futsal marzy, aby zagrać w lidze hiszpańskiej, marzyłem również ja i to marzenie właśnie się spełniło. To na pewno duże wyzwanie, jestem jednak pozytywnie nastawiony i wierzę, że jadę grać, a nie np. siedzieć na ławce rezerwowych – mówi na oficjalnej stronie klubowej Rekordu sam zainteresowany.

 

Dotychczasowy bramkarz Rekordu Bielsko-Biała i reprezentacji Polski jest najbardziej uzdolnionym golkiperem młodego pokolenia w Polsce, a wliczając w dorobek również rozgrywki młodzieżowe, także jednym z najbardziej utytułowanych. Już w momencie gry w seniorskiej drużynie Rekordu pomagał młodszym kolegom w Młodzieżowych Mistrzostwach Polski. W ubiegłym roku Kałuża znalazł się natomiast w gronie dziesięciu najlepszych bramkarzy na świecie w prestiżowym plebiscycie Umbro Futsal Awards. Przy tym wyróżnieniu krajowe nagrody, których też nie brakowało, wyraźnie bledną. – Cały czas chcę być jednak lepszy, chcę się rozwijać – powtarzał przy każdej okazji młody bramkarz.

 

O transferze Kałuży do zagranicznych lig po raz pierwszy mówiło się po ubiegłorocznych Mistrzostwach Europy na Słowenii. To wtedy bardzo dobrze broniący, zwłaszcza w meczu z Rosją Kałuża wpadł w uwagę obserwatorów turnieju. – Chciałbym wyjechać do zagranicznej ligi. Bardzo dobrze się czuję w Rekordzie, to jest mój klub, ale jednak zagraniczny wyjazd to byłoby spełnienie marzeń. Z pewnością także mógłbym się jeszcze mocniej rozwinąć – mówił po tamtym turnieju Kałuża pytany właśnie o zainteresowanie ze strony zagranicznych drużyn. Najczęściej przewijały się wtedy w kontekście Kałuży kluby włoskie. Jako wymarzoną ligę wymieniał jednak właśnie hiszpańską Primera Division. Teraz czekają Kałużę prawdziwie hiszpańskie miesiące. W kadrze jeden z pierwszych meczów, w barwach nowej drużyny, zagra przeciw… Hiszpanii w ramach eliminacji MŚ.

 

Kałuża do nowego klubu został wypożyczony na rok. Do nowych kolegów reprezentacyjny golkiper ma dołączyć pod koniec lipca.

 

Zdj. Penalty / Archiwum