Zadanie z gatunku niemożliwych

13.11.20Utworzono
/uploads/assets/2747/piast-widuch.jpg
W ten weekend odbędzie się 6 z 8 zaplanowanych meczów 12. kolejki STATSCORE Futsal Ekstraklasy. W jednym z dwóch sobotnich spotkań trzeci w tabeli Piast Gliwice stanie przed szansą zrównania się punktami z wiceliderem, Constractem Lubawa.

Musi jednak wygrać w Brzegu z zespołem Fit-Morning Gredar.

 

- Przedostatnie miejsce w tabeli Gredaru nie może nas zwieść - mówi Marek Bugański z Piasta. - Drużyna z Brzegu jest dobrze przygotowana fizycznie i nie możemy odpuścić walki o każdy centymetr parkietu. Nie lekceważymy przeciwnika. Zespół z Brzegu pokazał, że potrafi strzelić sporo bramek po stałych fragmentach gry, na co uczulał nas trener.

 

Gospodarze przyznają, że łatwo nie będzie.

 

- W sobotę czeka nas kolejne bardzo trudne zadanie, te z gatunku „impossible”, czyli niemożliwych - mówi trener Gredaru, Jarosław Patałuch. - Ale w moim słowniku na szczęście nie ma takiego słowa, dlatego na pewno nie poddamy się bez walki. Tym bardziej, że jesteśmy rozgoryczeni naszymi ostatnimi występami.

 

Patałuch podkreśla, że drużyny mają inne cele.

 

- Oni grają o medale, my o utrzymanie. W tym sezonie Piast prezentuje się naprawdę bardzo dobrze, świadczy o tym nie tylko pozycja w tabeli, ale też styl w jakim wygrywają mecze - zauważa szkoleniowiec zespołu z Brzegu. - W 9 meczach stracili tylko 13 bramek i tylko dwóm drużynom udało się Piastowi strzelić więcej, niż dwie bramki. Gliwiczanie dysponują też szeroka kadrą, co przy tak intensywnym terminarzu jest ich kolejnym dużym atutem. Na całe szczęście mecz rozpoczyna się wynikiem 0:0 i tylko od zespołów zależy, jak „spożytkują” 40 minut gry. Wierzę, że moja drużyna jest w stanie powalczyć jak równy z równym w tym spotkaniu.

 

- Przyjeżdża do nas drużyna, która chce się liczyć w walce o podium w tym sezonie - dodaje Paweł Boczarski z Gredaru. - Ale jesteśmy przygotowani na ich przybycie. Na pewno nie poddamy się i wierzymy mocno, że możemy sprawić niespodziankę i urwać punkty. Najlepiej by było trzy, ale z jednego też będziemy się cieszyć.

 

W drugim sobotnim meczu Gatta Zduńska Wola zmierzy się z AZS UW Wilanów.

 

W niedzielnym meczu transmitowanym na kanale nSport+ Red Dragons Pniewy podejmą Clearex Chorzów. Przedstawiciele obu drużyn zgodnie twierdzą, że spotkanie będzie ciężkie.

 

- Czeka nas bardzo trudne zadanie - uważa Piotr Błaszyk z Red Dragons. - Clearex to drużyna, która ma bardzo dobrych zawodników, takich jak Leszczak, Zastawnik, czy Mizgajski. Indywidualnie jest to jedna z najlepszych drużyn. My za to swoją siłę opieramy na zespole jako całości. W ostatnim meczu pokazaliśmy, że żaden rywal nie jest nam straszny (Red Dragons zremisowali z Constractem w Lubawie 3:3 dop. red.). W niedzielę będziemy grać tylko o zwycięstwo, chcemy wreszcie wygrać w naszej hali, ponieważ ostatnio nie rozpieszczamy swoich fanów zdobytymi punktami w meczach domowych.

 

- Czeka nas ciężki pojedynek, co pokazał mecz Red Dragons z Lubawą - mówi trener Clearexu, Rafał Krzyśka. - Drużyna z Pniew jest bardzo zdeterminowana i poukładana taktycznie, także musimy zagrać futsal w naszym najlepszym wydaniu, żeby wywieźć trzy punkty. Z wiarą we własne umiejętności i pokorą jedziemy po zwycięstwo.

 

Mecz lidera, Rekordu Bielsko-Biała, został przełożony. Natomiast wicelider Constract Lubawa zmierzy się na wyjeździe z szóstym GI Malepszy Leszno.

 

- Zespół z Leszna jest solidny, ma bardzo dobrych futsalowo zawodników - ocenia przeciwników Sebastian Grubalski z Constractu. - Bardzo mocni fizycznie. Na pewno postawią trudne warunki. Zapowiada się ciekawy pojedynek. My jednak po wypadku przy pracy z Red Dragons musimy wrócić na właściwą ścieżkę i nie możemy gubić punktów, chcąc liczyć się w walce o najwyższe miejsce w tabeli.

 

W pozostałych niedzielnych spotkaniach LSSS Team Lębork zagra z Dremanem Opole Komprachcice, a Red Devils Chojnice podejmą AZS UŚ Katowice.

 

Poza spotkaniem Red Dragons z Clearexem wszystkie mecze można obejrzeć w internetowym TVCom.pl.


Autor: Krzysztof Dziedzic

Fot. Piast Gliwice