Żal było kończyć turniej i wyjeżdżać...

23.01.19Utworzono
/uploads/assets/1579/FMEE.jpg
Dużym sukcesem zakończył się weekendowy turniej Futsal Młodej Ekstraklasy, w którym rywalizowali dwunastolatkowie i młodsi zawodnicy. - Byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni poziomem zmagań, to był świadomy futsal – mówią zgodnie organizatorzy, którzy planują już kolejne inicjatywy.

 

Najlepsi w Warszawie okazali się młodzi gracze spod znaku Constractu Lubawa, którzy w finale pokonali Rekord Bielsko-Biała. – Jestem pod wrażeniem gry. Poziom drużyn z Lubawy, Rekordu B-B, pojedynczych zawodników z innych drużyn przerastał co niektóre drużyny juniorskie. To był bardzo świadomy finał, praca w sferze techniczno – taktycznej na bardzo wysokim poziomie. Nie mówiąc już o komponentach fizycznych. Zwinność, gibkość, świadomość operowania piłką. Byłem zdumiony – opowiada o swoich wrażeniach z finałowego spotkania Jakub Drwal, dyrektor sportowy turnieju. Jednocześnie zaznacza, że wiele drużyn pokazało się z bardzo dobrej strony. - Rekord, Leszno, Lubawa, Acana Orzeł, Gdańsk, wiele ekip grało na wysokim poziomie, a sam finał palce lizać, zaś wynik nie oddaje przebiegu meczu. Jestem pod wrażeniem pracy drużyny z Lubawy, chciało się ich oglądać. Wystarczy popatrzeć jak się poruszali, to pokazuje, że był to świadomy futsal – oceniał dwudniowe zmagania w Warszawie Jakub Drwal.

 

Dla organizatorów nie jednak wyniki były najważniejsze. Jak sami podkreślają chodziło w pierwszej kolejności o promocje futsalu i propagowanie dyscypliny. – Jesteśmy zadowoleni, wytworzył się bardzo fajny klimat wśród drużyn. Mimo, że była rywalizacja, to jednocześnie też była i fajna, zdrowa relacja. Rodzice również stanęli na wysokości zadania. Całe przedsięwzięcie można uznać za udane. Aż żal było kończyć turniej i wyjeżdżać... – wzdycha Jakub Drwal, który już patrzy w przyszłość.

 

Teraz przed organizatorami bowiem kolejne wyzwania. Wyróżnionych zawodników czeka camp, na którym dojdzie do spotkania z zagranicznym przeciwnikiem. Termin jeszcze nie jest znany, wszystko zależy od kalendarza rywala. - Trzeba też pamiętać, że najmłodsi chodzą do szkoły - przypominają organizatorzy. A Ci chcą ze swoim projektem iść jeszcze „szerzej”. – Już myślimy co dalej, jesteśmy umówieni na kolejne rozmowy. Współpracujemy z Futsal Ekstraklasą i prezesem Maćkiem Karczyńskim, także rozmawiamy z przewodniczącym Komisji Futsalu i Piłki Plażowej PZPN Adamem Kaźmierczakiem odnośnie współpracy. Chcemy zapoczątkować jeden spójny system szkolenia w Polsce. Myślimy także, wspólnie z PZPN, jak pobudzić rozgrywki MMP do lat 14. Jest bardzo szeroki plan. My na tym turnieju bynajmniej nie skończyliśmy swej pracy – dodaje Drwal.