Zmiany w sztabie MOKS-u

09.04.22Utworzono
/uploads/assets/4147/277796651_3110934605826064_1390010685420187659_n.jpg
Aleksandr Danilenko został nowym szkoleniowcem MOKS Słonecznego Stoku Białystok. Ukrainiec na stanowisku zastąpił Adriana Citkę, który wraz z Karolem Domalewskim będzie pełnić rolę asystentów.

Jako zawodnik Danilenko grał na Ukrainie oraz Białoursi. Reprezentował barwy takich klubów jak Energia Czernihów, Uragan Iwano-Frankiwsk, Jenakijewiec Janakijewe oraz na Białorusi Żłobin, BTEU Homel i BC Homel. To też w tym drugim kraju świętował największe sukcesy. W 2011 roku zdobył wicemistrzostwo Białorusi, rok później znalazł się na najniższym stopniu podium, a w 2014 roku zdobył krajowy Puchar.

Równie udana była jego kariera trenerska. Po pracy na Białorusi objął posadę szkoleniowca reprezentacji Litwy do lat 19, zaś ostatnio pracował w tamtejszym Vikingai, gdzie w zakończonym już sezonie wywalczył wicemistrzowo Litwy oraz Puchar Litwy.

- Wszystko wydarzyło się bardzo szybko. Byłem na wygranym 6:2 meczu MOKS-u z Red Devils, potem rozmawiałem z kierownictwem drużyny z Białegostoku i zgodziliśmy się na współpracę do końca sezonu. Obecnie głównym zadaniem jest utrzymanie miejsca w STATSCORE Futsal Ekstraklasie – mówi dla portalu 5x5.org.ua Danilenko.

Czy nowemu szkoleniowcowi z pomocą swoich asystentów uda się spełnić postawiony przed nim cel?

Nowy asystent w Pniewach

Do wzmocnienia sztabu szkoleniowego doszło niedawno również w Pniewach. W zeszłym tyodniu do Red Dragons dołączył 37-letni Dmytro Kameko, znany m.in. z wystepów w Rekordzie Bielsko-Biała. Ukrainiec w zespole z Wielkopolski ma pełnić rolę asystenta Łukasza Frajtaga, a w razie potrzeby może pomóc również na parkiecie. W ostatnim spotkaniu z Teamem Lębork pojawił się nawet w kadrze meczowej, jednak ostatecznie nie pojawił się na boisku.

- Jestem bardzo wdzięczny kierownictwu klubu i Ukraińcom naszego zespołu, którzy wsparli mnie w trudnym momencie życia. Myślę, że teraz wszyscy Ukraińcy są niezmiernie wdzięczni całemu narodowi polskiemu i kierownictwu kraju za wsparcie. Razem z trenerem Łukaszem Frajtagiem uzgodniliśmy, że postaram się jeszcze pomóc do końca sezonu jako zawodnik, jeśli zdrowie mi pozwoli, ponieważ nie grałem prawie pięć lat, ale pracowałem jako trener. Dodatkowo pomogę Łukaszowi jako asystent trenera i konsultant w niektórych kwestiach metodologicznych i taktycznych. Cieszę się, że tu jestem – mówi na oficjalnej stronie pniewskiego klubu Kameko.


Autor: Łukasz Leski

Fot. 5x5.org.ua