Sobota26.04.2025, 16:30
Sobota26.04.2025, 16:30
Sobota26.04.2025, 16:30
Sobota26.04.2025, 19:00
Sobota26.04.2025, 19:00
Sobota26.04.2025, 19:00
Sobota26.04.2025, 19:00
– Dobrze, że wpadło, ale wiadomo, że indywidualne statystyki nie są najważniejsze. Walczymy, aby zwyciężać, bo najważniejsze są punkty. Nie mniej jednak, jak przez dłuższy czas nic nie chce wpaść do sieci, to gdzieś z tyłu głowy pojawiają się różne myśli. Fajnie, że to przełamanie przyszło w zeszłym tygodniu, w kolejnym meczu udało się to podtrzymać. Mam nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej – mówi Dominik Solecki.
Mecz z Clearexem miał kilka faz. Na początku była radość z prowadzenia, a pod koniec gonitwa by uratować punkt. Ostatecznie udało się wyrównać w przedostatniej sekundzie spotkania, a potem pojechać do Torunia i już pewnie wygrać.
– Przeanalizowaliśmy mecz z Clearexem, ale to już historia. Szybko musieliśmy się skupić na Toruniu. Mieliśmy dobrze rozpracowanego przeciwnika. W pierwszej połowie może nasza gra nie wyglądała najlepiej, stworzyliśmy sobie mało sytuacji i byliśmy nieskuteczni. W przerwie, po wskazówkach trenera w drugiej połowie udało się ten wynik zmienić. Po drugim golu już wszystko szło po naszej myśli – ocenia „Solo”
Cały artykuł znajdziesz TUTAJ.