 
                        
                    
                     3:2
                                    
                                    3:2
                                    
                                         
                                    
                                    
                                    
                                
                                                                Piątek31.10.2025, 18:00
 9:6
                                    
                                    9:6
                                    
                                         
                                    
                                    
                                    
                                
                                                                Piątek31.10.2025, 20:00
 12:5
                                    
                                    12:5
                                    
                                         
                                    
                                    
                                    
                                
                                                                Piątek31.10.2025, 20:00
 16:00
                                    
                                      
                                                         16:00
                                                     
                                    
                                         
                                    
                                    
                                    
                                
                                                                Niedziela02.11.2025, 16:00
 16:00
                                    
                                      
                                                         16:00
                                                     
                                    
                                         
                                    
                                    
                                    
                                
                                                                Niedziela02.11.2025, 16:00
 18:00
                                    
                                      
                                                         18:00
                                                     
                                    
                                         
                                    
                                    
                                    
                                
                                                                Niedziela02.11.2025, 18:00
 18:00
                                    
                                      
                                                         18:00
                                                     
                                    
                                         
                                    
                                    
                                    
                                
                                                                Niedziela02.11.2025, 18:00
 
				– Generalnie to cała ta druga runda będzie trudniejsza. Zespoły będą coraz bardziej zdeterminowane. AZS i Dreman walczą już o życie, więc to jeszcze podnosi skalę trudności. Są nowe nazwiska, nowe nadzieje. Trzeba być bardzo skoncentrowanym, bo patrząc tylko na miejsce w tabeli można łatwo się na tym przejechać. Szczególnie po dość długiej przerwie, kiedy może brakować rytmu meczowego mówił Michał Rabiej w rozmowie z piast.gliwice.pl/futsal.
Jego przewidywania niestety boleśnie odczuła cała drużyna Piasta. Odmieniony i walczący o utrzymanie Dreman pokonał Piasta, choć wynik mógł być diametralnie inny, gdyby gliwiczanie zamiast w słupki i poprzeczki trafiali w bramkę.
– Od początku chcieliśmy narzucić swoje warunki i to się nam się udało. Nie graliśmy złego spotkania, tylko nasza skuteczność woła o pomstę do nieba. Nawet w meczach, gdzie strzelaliśmy 10 bramek nie mieliśmy tylu sytuacji. Inna sprawa, ze bramkarz Dremana rozegrał świetne zawody. Na własne życzenie nie ułożyliśmy tego meczu pod siebie. Wyglądało to podobnie jak w Brzegu. Nagle przeciwnik wyprowadził jeden cios, a nam potem nie udaje się już tego zmienić – tłumaczy Michał Widuch.
Cały artykuł znajdziesz TUTAJ