Poprzeczka na równi z sufitem

16.11.20Utworzono
/uploads/assets/2761/Bez tytułu.png
U zarania sezonu w młodzieżowym futsalu rozmawiamy z Piotrem Szymurą, członkiem zarządu BTS Rekord ds. futsalu oraz dyrektorem sportowym Rekord SSA.

Od paru lat mieścisz się w trenerskiej kategorii – „wierzący, niepraktykujący”, nie ciągnie do roli szkoleniowca?

 

- No takiego określenia jeszcze nie słyszałem (śmiech). Moja odpowiedź może być taka sama jak kilka lat temu w momencie zakończenia piłkarskiej kariery. Jasne, że ciągnie! Ale podobnie jak relatywnie wcześnie z powodu innych obowiązków w szeroko rozumianej Grupie Rekord musiałem zawiesić buty na kołek, tak z tych samych powodów trochę w odstawkę poszedł gwizdek i tablica. Różnica jest tylko taka, że w trenerskie buty mogę zawsze jeszcze wskoczyć i od czasu do czasu zamierzam to robić!

Przed tygodniem ruszył sezon w młodzieżowym futsalu, w eliminacjach wzięli udział m.in. 13-latkowie Rekordu. No właśnie, jak się odnosisz do zmian męskich kategorii wiekowych?

 

- Od kilku lat było już wiadomo, że PZPN „wygasi” najwyższą kategorię wiekową U-20 (wcześniej U-21). Wiele razy już wypowiadałem się, że z punktu widzenia rozwoju dyscypliny, jest to moim zdaniem zły pomysł. Ale trudno..., ocenimy sprawę po latach. Na osłodę pozostaje nam fakt, że już na zawsze pozostaniemy najbardziej utytułowanym klubem w tej kategorii wiekowej oraz, że zdobytego przed rokiem czwarty raz z rzędu tytułu mistrzowskiego nikt nam już nie odbierze. Pozostałe kategorie tak naprawdę dostosowały się do systematyki stosowanej w piłce trawiastej. Dobrze, że dołożona została kategoria U-13, i że rywalizacja nadal toczyć się będzie na czterech frontach.

 

Całą rozmowę przeczytasz TUTAJ.