W Chorzowie pod znakiem powrotów

20.11.20Utworzono
/uploads/assets/2779/Bez tytułu.png
Bez względu na wszelkie okoliczności te mecze zawsze miały i mają swoją jakość i temperaturę. To wręcz obligatoryjne, gdy spotykają się na boisku drużyny dwóch najbardziej utytułowanych klubów futsalowych w kraju. Fakt, w ostatnich latach wyraźnie lepiej wiedzie się „rekordzistom”, natomiast w Chorzowie zapowiadano walkę o „coś więcej”, niż brąz sprzed dwóch lat.

M.in. dlatego nie czyniono specjalnie przesadnych ruchów transferowych, w miejsce Romana Wachuły pozyskano Sebastiana Brockiego. Wydawało się, że przejęcie gwiazdy pierwszoligowego Heiro Rzeszów, związanego z klubem i miastem od „x” lat jest niemożliwe. Po raz kolejny, tym razem w Chorzowie, udowodniono jednak, że takowe nie istnieje.

 

Całą zapowiedź spotkania znajdziesz TUTAJ.