Środowe spotkanie było pierwszym w historii rywalizacji tych zespołów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Mistrz Polski bez wątpienia był stawiany w roli faworyta, zaś BSF ABJ zamierzał jak najlepiej zaprezentować się na tle gospodarzy i udowodnić, że pozycja w pierwszej piątce FOGO Futsal Ekstraklasy to nie przypadek. 
 

Piast błyskawicznie wyszedł na prowadzenie, bo jeszcze w pierwszej minucie po skutecznie wykonanym rzucie rożnym. Cadini zaliczył asystę przy bramce Śmiałkowskiego, który z bliskiej odległości skierował piłkę do siatki gości. 
 

W kolejnych minutach trwało oblężenie bramki Krystiana Jaszczyńskiego. Kompletna dominacja trwała do około siódmej minuty pierwszej połowy. Podopieczni Orlando Duarte do tego czasu nie dopuścili do żadnego strzału na własną bramkę. 

W końcu goście otrząsnęli się i sprawdzili kilka razy czujność bramkarza Piasta. Dwukrotnie szansę na zdobycie gola miał Minor Cabalceta oraz Adam Wędzony. Zawodnicy Klaudiusza Hirscha nie mogli jednak znaleźć recepty na fantasytcznie broniącego Kyrylo Cypuna.  

Zemściło się to w 14. minucie, gdy gliwiczanie wyszli na dwubramkowe prowadzenie za sprawą Lazzarettiego.

Od początku drugiej odsłony Piast szukał sposobu na podwyższenie prowadzenia. Zrealizował swój plan po dwójkowej akcji Mateusza Mrowca i Rafaela Cadiniego, gdy pivot gospodarzy z łatwością skierował piłkę do siatki uderzeniem z pola karnego. 

Gliwiczanie nie mieli jednak zamiaru poprzestawać na trzech trafieniach. W 27. minucie czwarty gol padł za sprawą Lazzarettiego, dla którego była to druga bramka w tym pojedynku. Pięć minut później Mistrz Polski prowadził już 5:0 a to zasługa Bugańskiego, który blisko pola karnego rywali odebrał futsalówkę i dostarczył ją pod nogi Viniciusa Teixeiry, któremu pozostało tylko skierować piłkę do bramki. 

BSF ABJ w drugiej połowie został w pełni zneutralizowany, a gra beniaminka nie mogła sprostać grze Mistrzów Polski. 

W końcówce Piast zdobył jeszcze dwie bramki. Na 6:0 po rzucie rożnym, trafił zza pola karnego Cadini, a następnie wynik na 7:0 ustalił Sebastian Szadurski po odbiorze na własnej połowie i indywidualnej akcji. 

Jednostronne spotkanie zakończyło się wysokim zwycięstwem Piasta Gliwice, który zrównał się w tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy z Constractem Lubawa. BSF ABJ Bochnia do najbliższej kolejki pozostanie na piątym miejscu. 

PIAST GLIWICE - BSF ABJ BOCHNIA 7:0 (2:0)
Bramki: Dominik Śmiałkowski 1, Vinicius Lazzaretti 14, 27, Mateusz Mrowiec 24, Vinicius Teixeira 31, Rafael Cadini 36, Sebastian Szadurski 39.

Fot. Piast Gliwice