Hiszpanie byli zdecydowanym faworytem meczu półfinałowego z Polską. W grupie nie przegrali meczu, łącznie do meczu z Polską, w eliminacjach i finałach ME stracili tylko trzy bramki. Napór na polską bramkę przypuścili już w pierwszych sekundach. Adriano Rodriguez właściwie w pojedynkę mógł przesądzić o losach pojedynku. Na posterunku był jednak Krzysztof Iwanek, któremu w sukurs przychodzili również partnerzy. W jednej z sytuacji uratował nas wracający Konrad Jakiełek, w innej strzał Gordilli zablokował Piotr Matras.

A pierwsza akcja biało-czerwonych przyniosła nam bramkę. Zapoczątkowana przez Iwanka, a zakończył ją, po asyście Matrasa, Tomasz Palonek. Rywale jednak szybko odpowiedzieli. Po wznowieniu gry z boku na listę strzelców wpisał się Ricardo Mayor, a po karnym, w końcówce pierwszej połowy, z gola cieszył się Antonio Perez.

Druga połowa nie przyniosła zmiany obrazu gry. Hiszpanie atakowali, my liczyliśmy na kontrataki i stałe fragmenty gry. Po kilku próbach Hiszpanów w końcu Jesus Gordillo precyzyjnym strzałem przy słupku podwyższył prowadzenie. Biało-czerwoni próbowali się rewanżować, ale mnożyły się niedokładności, a coraz bardziej dawało się we znaki także zmęczenie. Kolejne sytuacje mieli nasi rywale, ale na posterunku cały czas był Iwanek, który od końcówki pierwszej połowy zmagał się z problemami zdrowotnymi.

Mimo, że biało-czerwoni nie rezygnowali z walki o zdobycie kontaktowej bramki celu tego nie udało się osiągnąć. - Nie ma co ukrywać, Hiszpania była lepsza. Przegraliśmy chyba z przyszłym Mistrzem Europy – mówił po spotkaniu ze łzami w oczach Mateusz Prokop. Reszta jego kolegów schodziła z parkietu płacząc. - Takich wojowników dawno nie widziałem, to koniec tej reprezentacji, ale ci chłopcy napisali piękną historię – dodawał trener Łukasz Żebrowski.

Polska przegrała, ale Mistrzostwa Europy kończy na trzecim miejscu. Historyczny sukces naszego futsalu!

Polska – Hiszpania 1:3 (1:2)

Bramki: Palonek 12 – Ricardo Mayor 14, Antonio Perez 19, Jesus Gordillo 24

Polska: 1. Krzysztof Iwanek – 4. Michał Groń, 7. Jakub Raszkowski, 10. Bartosz Borowik, 14. Konrad Jakiełek – 20. Tomasz Warszawski, 3. Mateusz Prokop, 5. Mateusz Matlęga, 6. Paweł Piór, 8. Piotr Matras, 9. Tomasz Palonek, 11. Paweł Lisiński, 12. Patryk Puzio, 13. Maksymilian Lewandowski.

Hiszpania: 12. Antonio Navarro – 5. Nacho Torres, 8. Ricardo Mayor, 14. Cristian Molina, 15. Adrian Rodriguez – 1. Alvaro Recio, 2. Bernat Povill, 3. Nicolas Marron, 4. Nestor Valle, 6. Alejandro Ceron, 7. David Pena, 9. Jesus Gordillo, 10. Antonio Perez, 11. Christian Povea