Faworytem spotkania byli przyjezdni, którzy nie tylko stali wyżej w ligowej tabeli, ale i w bezpośrednim starciu byli o wiele lepsi wygrywając u siebie 6:1.

Z tego też powodu wielu kibiców Orła mogło być zaskoczonych, że mimo osłabień kadrowych, ich zawodnicy nie tylko dobrze się bronili, ale i potrafili objąć prowadzenie. Rzut karny wywalczył bowiem Kacper Opatowski, którego na gola pewnym strzałem zamienił Mykyta Mozheiko.

Piastunki potrafiły jednak odpowiedzieć jeszcze przed przerwą, a na listę strzelców wpisał się Mateusz Mrowiec. Ten najpierw dobrze zastawił się w polu karnym, aby następnie obracając się z piłką, uderzyć nie do obrony dla Macieja Foltyna.

Po zmianie stron wciąż byliśmy świadkami bardzo wyrównanego spotkania, gdzie bramkarze obu drużyn nie mieli zbyt wiele do roboty, przez co o wyniku mogła przesądzić nawet jedna akcja.

Z tego chcieli skorzystać gospodarze, którym co jakiś czas prezenty robili rywale. Zawodnicy Orlando Duarte potrafili pogubić się w rozegraniu piłki z bramkarzem, a na osiem minut przed końcem spotkania wykorzystali limit pięciu fauli.

Orły ostatecznie nie zamieniły tych okazji na korzystny wynik, a to zemściło się na nich bramką Rodrigo Dasaieva, któremu idealną piłkę wystawił Mrowiec.

Jelczanie próbowali odpowiedzieć grą w przewadze. Strzały Mozheiki i Pastarsa, a przede wszystkim ten z ostatnich sekund Morozowa świetnie jednak bronił Łukasz Bogdziewicz, który jak się później okazało dołożył ogromną cegiełkę do awansu Piasta do następnej rundy.

Komplet sobotnich spotkań:

KKF Automobile Torino Konin - LZS Dragon Bojano 6:2

TAF Toruń – Red Dragons Pniewy 2:3

Podkowa Teqball Club – FC10 Zgierz 4:3

Acana Orzeł Jelcz-Laskowice – Piast Gliwice 1:2

Amator Kiełpino – BestDrive Piła 3:4

Bonito Helios Białystok – Futbalo Białystok 3:8

BSF Busko-Zdrój - GKS Ekom Invex Remedies Nowiny 4:4 (4:3 k.)

Fot. Michał Duśko