Na dwa pierwsze trafienia gości (zwłaszcza druga bramka Michała Horbacza z woleja po rzucie rożnym - palce lizać) odpowiedział Portugalczyk Peru. Ale potem źle ustawiony mur przy rzucie wolnym oraz złe ustawienie przy rzucie rożnym spowodowały dwie kolejne straty bramkowe gospodarzy, którzy zdołali odpowiedzieć tylko trafieniem Artura Jurczaka.

Rozczarowanie w ekipie Pogoni'04 było ogromne, czemu wyraz dał Mateusz Gepert.

- Sytuacja jest bardzo ciężka. Wracam do gry, bo jest taka konieczność. Nawet nie potrzeba, a konieczność - zaznaczył Gepert. - Cały tydzień leczę się: na półpaśćca, na skręcony staw skokowy. Gram bez treningu. Sędziowie. Trzeba o tym powiedzieć, bo sytuacja jest po prostu karygodna. Gwiżdżą nam rzut wolny, z którego tracimy bramkę. Później gwiżdżą nam rzut rożny, z którego tracimy bramkę. Pytamy się ich o jakieś wytłumaczenie - nie odzywają się. Taki mają pomysł na wytłumaczenie się ze swoich błędnych decyzji.

Goście oczywiście widzieli wydarzenia boiskowe inaczej.

- Gol za gol: tak naprawdę ten mecz się odbywał - stwierdził Wojciech Pawicki. - Wydawało się, że Pogoń może strzelić na 4:3 tutaj z rzutu wolnego krótkiego po podaniu do bramkarza i to była ich szansa meczowa. Nie wykorzystali, my wykorzystaliśmy swoją.

Pogoń'04 Szczecin - AZS UG Futsal Gdańsk 3:4 (1:1)
Bramki: Peru 2 (9, 25), Jurczak (27) - Poźniak 2 (6, 26), Horbacz 2 (22, 34)

Trzecie zwycięstwo w czwartym meczu odniosła LEX Kancelaria Słomniki (na zdjęciu). Dziś pokonała AZS UŚ Katowice 4:1. Mecz rozpoczął się dla gospodarzy źle, ale potem kibice, którzy niemal do końca wypełnili halę, mieli powody do radości. Brawa dla Dawida Porębskiego za dwa gole.

LEX Kancelaria Słomniki - AZS UŚ Katowice 4:1 (2:1)
Bramki: Porębski 2 (5, 28), Solecki (11), Koval (22) - Hewlik (3)

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. LEX Kancelaria Słomniki