Już jakiś czas reprezentujesz zespół Gwiazdy Ruda Śląska, jak podoba Ci się Polska liga i czy uważasz, że poziom jest wysoki?

Prawda jest taka, że przejście do Ekstraklasy było łatwą decyzją. Grałem w Serie B we Włoszech i kiedy otrzymałem telefon od Gwiazdy, nie wahałem się. Wiedziałem, że będzie to duże wyzwanie, ale kiedy tutaj przyjechałem, zdałem sobie sprawę, że poziom ligi jest znacznie wyższy, niż wszyscy myślą. To liga, która nieustannie się rozwija. Przyjazd tak wielu obcokrajowców wzbogaca te rozgrywki. Wyniki, jakie Rekord osiągnął w obecnej Lidze Mistrzów, świadczą o bardzo wysokim poziomie ligi.

Cztery razy w tym sezonie udało Ci się znaleźć w TOP5 rundy. Czy takie indywidualne wyróżnienia są dla Ciebie cenne?

Bycie w TOP 5 to miłe wyróżnienie, które pokazuje, jaką drogą musimy dalej podążać. Choć jest to indywidualne osiągnięcie, byłoby niemożliwe bez moich kolegów z drużyny, więc to wyróżnienie należy również do nich.

W ostatnim czasie awansowałeś na pierwsze miejsce w klasyfikacji strzelców. Czy daje Ci to dodatkową motywację?

Bycie na szczycie klasyfikacji strzelców to coś tymczasowego, w lidze jest wielu świetnych zawodników, którzy w każdej chwili mogą mnie wyprzedzić. Oczywiście byłoby to ogromne wyróżnienie, gdybym udało się utrzymać na czele do końca sezonu, ale wyznaczyłem sobie cel, aby zdobyć 30 bramek w sezonie, więc muszę dalej ciężko pracować, aby to osiągnąć.

W spotkaniu przeciwko AZS-owi UW Darkomp Wilanów zdobyłeś aż sześć trafień, co jest zdecydowanie wyjątkowym osiągnięciem. Jakie emocje towarzyszyły Ci podczas tego?

Podeszliśmy do tego meczu jak do finału, i to właśnie doprowadziło nas do tak wysokiego wyniku. Oczywiście uczucie było wspaniałe. Strzelenie 6 bramek w jednym meczu to coś, co nie zdarza się na co dzień, więc osobiście byłem bardzo szczęśliwy, ponieważ udało nam się zdobyć 3 punkty, a dodatkowo mogłem pomóc drużynie tymi 6 golami, które zawsze są mile widziane w realizacji mojego osobistego celu.

Czy możesz zdradzić jakie cele macie obrane na ten sezon, jako drużyna?

Jako zespół, który dopiero co awansował do najwyższej ligi, pierwszym celem, jaki sobie postawiliśmy, było rywalizowanie i dążenie do stabilizacji, i myślę, że to udało nam się osiągnąć. Robimy duże postępy jako drużyna. Myślę, że wszyscy wiedzą, że naszym celem jest utrzymanie się w Ekstraklasie na kolejny sezon, ale tabela jest bardzo wyrównana, więc czeka nas emocjonujący wyścig do końca rozgrywek.

Jaka drużyna według Ciebie jest faworytem do zdobycia tytułu mistrza w tym roku?

Myślę, że to bardzo, bardzo trudne pytanie. Są świetne drużyny z doskonałymi zawodnikami, więc wybranie faworyta jest naprawdę ciężkie. Jak widzimy w meczach fazy zasadniczej, spotkania między pięcioma czołowymi zespołami ligi — Piastem, Constractem, Rekordem, Lesznem i Eurobusem — są bardzo wyrównane. Uważam, że w play-offach kluczowe będzie doświadczenie w tego typu fazach. Ale jeśli musiałbym wybierać, postawiłbym na Piasta lub Constract jako zwycięzcę ligi. Jedno jest pewne — w czasie play-offów nikt nie będzie mógł mi przeszkadzać, bo będę zajęty oglądaniem każdego meczu.

Fot. Gwiazda Ruda Śląska