Po zwycięskim spotkaniu ze Słowenią reprezentacji Polski do lat 19 przyszło stanąć przed prawdopodobnie najtrudniejszym wyzwaniem w trakcie eliminacji oraz przygotowań do Mistrzostw Europy. Ich rywalem była bowiem młodzieżówka Hiszpanii, o której sile dzień wcześniej przekonali się Turcy, ulegając jej aż 1:12.

I po nawet niezłym początku, gdzie biało-czerwoni mieli również swoje okazje, można było się zastanawiać czy zawodnicy Łukasza Żebrowskiego nie sprawią niespodzianki. Kiedy jednak jeden z Hiszpanów przedarł się prawą stroną boiska, a następnie wbił piłkę w pole karne, po którym zrobiło się 0:1, pewnym było, że o zwycięstwo będzie już bardzo trudno.

Co prawda po zmianie stron Marcin Jastrzembski po asyście Kacpra Sendlewskiego zdołał wpisać się na listę strzelców, ale do pozytywnego wyniku droga wciąż była daleka. Już 12 sekund po przerwie po błędzie Adriana Formeli było 0:2, zaś trzecia bramka dla Hiszpanów padła bezpośrednio z rzutu wolnego.

Nadzieję przywrócił wspomniany Sendlewski. Kapitan naszej młodzieżówki odzyskał futsalówkę, którą rywal źle przyjął pod naciskiem Kamila Rolla, minął jednego z Hiszpanów i w sytuacji sam na sam nie pomylił się. Dość niespodziewanie zrobiło się 2:3 i wynik pozostawał kwestią otwartą.

Na niecałe dwie minuty przed końcem pewnym już jednak było, że o wspaniały powrót może być bardzo ciężko. Długie podanie z hiszpańskiej połowy zamieniło się w świetnego woleja i nawet wycofanie bramkarza nic nie pomogło. Momentalnie z piłką do bramki został niemalże wepchnięty Miłosz Krzempek i w krótkim odstępnie czasu z wyniku 2:3 zrobiło 2:5.

Tym samym Polska przegrała, ale wciąż jest w grze o miejsca medalowe. Aby tak się stało będzie musiała jednak obowiązkowo wygrać jutro o godzinie 14.15 z najsłabszą w całym zestawieniu Turcją.

POLSKA – HISZPANIA 2:5 (0:1)

Bramki dla Polski: Marcin Jastrzembski, Kacper Sendlewski.

Autor: Łukasz Leski

Fot. Futsal Week