Z przytupem wrócił do gry lider z Chojnic. Czerwone Diabły rozgromiły na własnym terenie Akademików z Gdańska 7:2. Pewnie wygrała także ekipa z Obornik, która nie miała trudnej przeprawy w Unisławiu. Najsłabsza drużyna grupy północnej nadal czeka na drugie zwycięstwo w tym sezonie. A co na górze, za plecami Red Devils? Mimo, że w weekend meczu nie grał, to na drugiej pozycji utrzymał się Constract. Na trzecie miejsce awansowali Akademicy z Zielonej Góry, którzy – w najciekawszym pojedynku tej kolejki - po zaciętym meczu pokonali team z Białegostoku. Goście przystępowali do tego meczu z trzypunktową zaliczką, po 40 minutach gry stan punktowy obu ekip się wyrównał. Tyle samo, 24 punkty, mają gracze FC Kartuz, którzy wygrali w Lesznie. Cztery drużyny więc z identycznym dorobkiem, a za nimi Akademicy ze stolicy, którzy tym razem przegrali w Lęborku. Mecz w Lubawie pomiędzy Constractem a Mieszko Gniezno odbędzie się 10 lutego.

Red Devils Chojnice – Politechnika Gdańska 7:2

Team Lębork – AZS UW Warszawa 6:4

Unisław Team – KS Futsal Oborniki 3:9

GI Malepszy Futsal Leszno – FC Kartuzy 3:4

KU AZS UZ Zielona Góra – Helios Białystok 2:1

W grupie południowej nie doszło do spotkania w Pyskowicach. W pozostałych meczach było bardzo ciekawie. Bardzo wysokie i „planowe” zwycięstwo na własnym terenie odniósł Acana Orzeł Jelcz – Laskowice. Pokonał drużynę z Łodzi, ale nie wystarczyło to nawet do wskoczenia na miejsce „barażowe”. Liderem jest GKS Tychy, który na własnym terenie nie spisuje się już tak dobrze jak na początku rozgrywek – w trzech ostatnich meczach zgromadził tylko jeden punkt! Tym razem zremisował z Futsal Nowiny. Ten remis wystarczył do liderowania grupie południowej. Z identycznym dorobkiem co lider, na drugim miejscu, jest Odra Opole. O oprawie spotkania opolan z ekipą z Komprachcic pisaliśmy w osobnym miejscu. Tutaj dodajmy, że prócz całego futsalu, który przy takich widowiskach wygrywa... na parkiecie triumfowali gospodarze. Punkty z Akademikami z Lublina na własnym terenie straciła Gwiazda. Rudzianie nie stracili jeszcze szans na awans, ale znacznie sobie skomplikowali sytuację. Czwarty jest GSF Gliwice, który ma mecz zaległy, Gwiazda jest piąta. 

Gredar Futsal Team Brzeg - Heiro Rzeszów 2:1

Gwiazda Ruda Śląska – AZS UMCS Lublin 2:2

Odra Opole – Berland Komprachcice 2:1

Acana Orzeł Jelcz-Laskowice – AZS WSiU Alimentura Malwee Łódź 7:1

GKS Tychy – GKS Ekom Futsal Nowiny 1:1