Kapitan Rekordu zagra w rodzinnych stronach przeciwko Holandii

02.12.19Utworzono
/uploads/assets/2097/HonzaFCB.jpg
Trwa zgrupowanie reprezentacji Polski w Futsalu przed dwumeczem z Serbią. Z przerwy w ligowych rozgrywkach już tradycyjnie nie będzie mógł skorzystać Jan Janovsky, który otrzymał powołanie do reprezentacji Czech. Nasi południowi sąsiedzi 2 i 3 grudnia zmierzą się towarzysko z Holandią.

- Nie mogę się już doczekać tego meczu, ponieważ zagramy w Ostrawie i Karwinie. Przed rokiem nie było mi dane wystąpić przeciwko Holandii na wyjeździe. Rywal ma w swoich szeregach kilku nieźle wyszkolonych technicznie zawodników, więc liczę na zacięte spotkanie i tłumy na trybunach – stwierdził na łamach czeskiego „Denika”, Jan Janovsky.

 

Obydwa spotkania odbędą się w rodzinnych stronach kapitana Rekordu Bielsko-Biała, gdzie przed wieloma laty rozpoczynał swoją przygodę z futsalem oraz większą piłką.

 

- Pamiętam doskonale czasy, kiedy grałem w hawirzowskiej lidze futsalowej. Próbowałem również swoich sił na trawie. Grałem w młodzieżowych zespołach Banika Ostrawa, ale kiedy zakończyłem już wiek juniora, nie pojawiła się żadna poważne oferta. Ta najbardziej konkretna przyszła z futsalowego zespołu, Tango Brno i tam zostałem na dłużej. Mam wielu znajomych w Karwinie czy Ostrawie. Na pewno niektórzy z nich zasiądą w poniedziałek i wtorek na trybunach – zdradził Janovsky.

 

Czesi przygotowują się w pocie czoła do turnieju eliminacyjnego do mistrzostw świata, który w lutym 2020 roku odbędzie się w Brnie. Ich rywalami będą mocni Kazachowie, wysoko notowani Słoweńcy oraz Rumunii, których nigdy nie można lekceważyć.

 

- Mamy naprawdę wymagających rywali na tym turnieju. O awans będzie ciężko, ale handicapem powinni być dla nas kibice oraz własna hala. Wszystkie zespoły reprezentują niezły futsalowy poziom i końcowym wyniku może zdecydować dyspozycja dnia – dodał reprezentant Czech.

 

Selekcjoner Tomas Neumann powołał na zgrupowanie 21 zawodników. W kadrze nie zabrakło również miejsca dla gwiazdy Sparty Praga, Michala Seidlera. Doświadczony rozgrywający w sezonie 2017-2018 grał w Futsal Ekstraklasie w barwach Rekordu. Kampanię zakończył z 30 bramkami na koncie oraz tytułem najlepszego obcokrajowca.

 

Tekst: Rafał Szlaga

Zdjęcie: Rekord Bielsko-Biała