Do startu nowego sezonu pozostało

:::
DniGodzinMinutSekund
Start ligi

Ludgero Lopes z wymarzonym debiutem!

08.01.23Utworzono
/uploads/assets/4737/319549681_502098385361019_1950587172748255709_n.jpg
To był mecz debiutantów, którzy pokazali się z bardzo dobrej strony. Faworyt, Constract Lubawa, od początku narzucił swój styl gry. Kibice z przyjemnością mogli podziwiać nowych zawodników w akcji. Bohaterem Ludgero Lopes z trzema trafieniami na koncie.

Nowy rok to kilka zmian. Z Constractem Lubawa pożegnali się Chano oraz Ramon Tubau. Do drużyny dołączyli natomiast: lewonożny Portugalczyk – Ludgero (silny pivot dobrze utrzymujący piłkę tyłem do bramki) oraz prawonożny Hiszpan -  Iván de Uña Feliz „Malaguti” (świetnie radzi sobie również na skrzydle).

 

O nowym początku może powiedzieć drużyna z Podlasia. MOKS Słoneczny Stok, od tej pory zmienia nazwę na Jagiellonia Białystok. To pokłosie zwiększenia współpracy z piłkarską Jagiellonią Białystok. Włodarze klubu zdecydowali się na taki ruch z myślą o rozwoju, budowaniu marki, a także potencjalnych korzyściach zarówno marketingowych, wizerunkowych jak i materialnych. W najbliższej rundzie kibice, ze względów zdrowotnych, nie zobaczą na parkietach Krystiana Belzyta. Wzmocnieniem w rundzie wiosennej sezonu 2022/2023 FOGO Futsal Ekstraklasy został Denis Sandetskyi - zawodnik z Ukrainy, a także trzej „nowi-starzy” zawodnicy: Mateusz Łabieniec, Kamil Ulman oraz Michał Osypiuk.

 

Trener Jagiellonii dokonał zmianę w wyjściowym składzie. Na parkiecie od początku pojawił się nowy nabytek, Denis Sandetskyi. Szybko bramkę chcieli zdobyć gospodarze, jednak pilka trafiła w poprzeczkę po uderzeniu Ivana Feliza. Po pięciu minutach gry na tablicy był bezbramkowy remis. Podopieczni trenera Dawida Grubalskiego ustawili wysoki pressing, próbując zmusić rywala do błędu. Po zamieszaniu w defensywie, Kolesnykov był bliski otworzenia wyniku spotkania. Na wysokości zadania stanął jednak bramkarz gospodarzy, który z trudem uratował drużynę od starty. 

 

Po rzucie rożnym Ludgero Lopes zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach Constractu. Nie minęła chwila, a z rzutu wolnego Tomasz Kriezel podwyższył prowadzenie na 2:0. Błąd przy tym trafieniu popełnił Kamil Dobreńko. Reprezentant Polski nie zamierzał na tym poprzestać i szukał pozycji do oddania strzału. Lopes grał jak na rasowego pivota przystało. Jeszcze przed przerwą zdobył swojego gola numer dwa w FOGO Futsal Ekstraklasie. 

 

W szeregach gości najbardziej aktywny był Oleksandr Kolesnykov, jednak to było za mało na dobrze dysponowanych Konstruktorów. O centymetry, od czwartego gola, pomylił się Maciej Jankowski. Słupek uratował natomiast lubawian, gdy to błąd obrońcy próbował wykorzystać Mateusz Lisowski. 

 

W 28. minucie tylko sam Ivan Feliz wie, jakim cudem piłka w sytuacji sam na sam, nie wpadła do siatki. Do trzech razy sztuka mógłby powiedzieć ten sam futsalista, który w końcu wpisał się na listę strzelców i podwyższył na 4:0. Nie trzeba było długo czekać na reakcję trenera Karola Domalewskiego, zastępującego tego dnia Adriana Citkę. Po czasie na przerwę zmienił taktykę swojego zespołu wprowadzając lotnego bramkarza, którym został Lisowski, a Denys Sandetskyi (również debiutujący, tylko w barwach popularnej Jagi) mógł cieszyć się ze swojego pierwszego gola.

Wszystkich zaskoczył natomiast Adriano. Po przejęciu piłki, nie zastanawiając się, oddał strzał i było 5:1. Na tym gospodarze nie zamierzali zakończyć. Mateusz Madziag wykorzystał fakt pustej bramki u przeciwników. Dalekie uderzenie trafiło idealnie pomiędzy słupki. Z powodu kolejnego już faulu, Jagiellonia została ukarana przedłużonym rzutem karnym. Do piłki podszedł Lopes, który zakończył mecz oraz swój debiut zdobywając hat-tricka. 


KS CONSTRACT LUBAWA - JAGIELLONIA BIAŁYSTOK 7:1 (3:0)

Bramki: Ludgero Lopes 12, 20, 38, Tomasz Kriezel 12, Ivan Feliz 30, Adriano 33, Mateusz Madziag 35 - Denys Sandetskyi 32.


Fot. Damian Przestrzelski