Choć trwająca pięć sezonów ligowa hegemonia Rekordu Bielsko-Biała dobiegła końca, podopieczni Chusa Lopeza kończący się sezon i tak mogą zaliczyć do udanych. Ostatecznie skończą bowiem ligę ze srebrnymi medalami, dorzucając do tego triumf w Pucharze Polski. Przed „Rekordzistami” jeszcze ostatni akord tego sezonu – domowe starcie z MOKS-em Słoneczny Stok Białystok. Nie ma wątpliwości, że ustępujący mistrzowie Polski będą chcieli zrehabilitować się za zeszłotygodniową porażkę z Piastem i zwycięstwem pożegnać się z własnymi kibicami. Goście z Podlasia – pewni już utrzymania – także mają jednak swoje ambicje, a znakomita w ich wykonaniu wiosna (aż 21 zdobytych punktów) nakazuje sądzić, że w „Cygańskim Lesie” możemy być świadkami bardzo ciekawego widowiska. Mecz ten – nieco niekonwencjonalnie – zaplanowano na dziś o godz. 18:00.

W sobotę jako pierwsi na parkiet wybiegną futsaliści Dremanu Opole Komprachcice oraz AZS-u UW Darkomp Wilanów. Na gospodarzach od dłuższego czasu nie ciąży już niemal żadna presja, są oni bowiem pewni zajęcia czwartej lokaty na koniec sezonu. Drużyna ze stolicy natomiast status ekstraklasowicza przypieczętowała niedawnym zwycięstwem nad LSSS Teamem Lębork, zapewniając tym samym utrzymanie aż pięciu innym drużynom! Podopieczni Macieja Karczyńskiego z zimowego snu obudzili się dopiero na początku maja, ale kiedy już to się stało – wygrali trzy ostatnie mecze. Szczególnie imponujące było zwłaszcza to przed tygodniem, w derbowym spotkaniu z Legią (6:0). W pierwszym starciu pomiędzy tymi zespołami górą byli gracze z Opolszczyzny, którzy wywieźli z Wilanowa cenne zwycięstwo 5:3. Czy w najbliższą sobotę będziemy świadkami rewanżu?

Pozostałe trzy spotkania zaplanowano na godz. 18:00, a najciekawiej z nich zapowiada się chyba pojedynek w Chorzowie, gdzie Clearex podejmie Red Dragons Pniewy. Goście znajdują się aktualnie na wysokiej, siódmej pozycji. Chorzowianie zajmują co prawda dziesiątą pozycję, ale w przypadku ewentualnego zwycięstwa mogą nawet przeskoczyć w tabeli najbliższego rywala. Taki jest zresztą cel podopiecznych Andrzeja Szłapy, którzy dodatkowo będą chcieli wziąć odwet za pechowo stracone punkty w pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi zespołami. Wówczas – w połowie grudnia ubiegłego roku – futsaliści ze Śląska na nieco ponad dwie minuty przed końcową syreną prowadzili w Pniewach 4:2. Gole Patryka Hołego i Maksyma Pautiaka sprawiły, że ostatecznie oba zespoły musiały podzielić się punktami. Czy Przemysław Dewucki i jego koledzy w najbliższą sobotę powetują sobie to niepowodzenie i zwycięstwem zakończą sezon?

Meczami przed własną publicznością ze STATSCORE Futsal Ekstraklasą pożegnają się w sobotę także dwaj beniaminkowie – AZS UG Gdańsk oraz Górnik Polkowice. I trzeba uczciwie przyznać, że jest to rozstrzygnięcie sprawiedliwe. Zarówno gdańszczanie, jak i ekipa z Dolnego Śląska odstawały poziomem od reszty zespołów, o czym świadczy ich dorobek punktowy (zaledwie po 13 punktów w 29 meczach). Zanim jednak obie ekipy powrócą do pierwszoligowych zmagań, będą miały okazję godnie pożegnać się z najwyższą klasą rozgrywkową. „Akademicy” podejmą FC Reiter Toruń, polkowiczanie zmierzą się natomiast z Red Devils Chojnice. Choć w obu przypadkach gospodarze nie będą faworytami, po cichu liczymy na niespodziankę i zażartą walkę o komplet punktów.

Harmonogram piątkowych i sobotnich meczów:

27.05 godz. 18:00            Rekord Bielsko-Biała – MOKS Słoneczny Stok Białystok

27.05 godz. 20:00            Constract Lubawa – Piast Gliwice (Canal+ Sport 5)

28.05 godz. 16:00            Dreman Opole Komprachcice – AZS UW Darkomp Wilanów

28.05 godz. 18:00            Clearex Chorzów – Red Dragons Pniewy

28.05 godz. 18:00            AZS UG Gdańsk – FC Reiter Toruń

28.05 godz. 18:00            Górnik Polkowice – Red Devils Chojnice

Autor: Paweł Staniszewski

Fot.