Gospodarze obecnie meldują się na drugim miejscu w tabeli. Pierwszą pozycję zajmują mistrzowie Polski, Rekord Bielsko-Biała, jednak mają oni rozegranych więcej spotkań, a też Konstruktorzy wygrali z nimi bezpośredni pojedynek. Texom Eurobus Przemyśl zdobył natomiast do tej pory komplet punktów i melduje się na czwartym miejscu. Gracze z Podkarpacia rozegrali jednak dopiero cztery spotkania i też nie zaliczyli jeszcze żadnego pojedynku z zespołami utrzymującymi się w czołówce tabeli. Constract Lubawa ma już za sobą m.in. mecze z Rekordem Bielsko-Biała oraz Piastem Gliwice. Texom Eurobus Przemyśl rozegrał z kolei spotkania przeciwko beniaminkom Gwieździe Ruda Śląska i Red Devils Chojnice, a także FC Reiter Toruń i AZS-owi UW Darkomp Wilanów. Czy mecz z czołowym zespołem tabeli FOGO Futsal Ekstraklasy sprawi problemy drużynie z Przemyśla? Liczby na pewno mogą nastrajac pozytwynie. Do tej pory Texom Eurobus pokazuje świetną grę defensywną, jak i ofensywną. Zespół Adriano Ribeiro stracił tylko trzy bramki, a zyskał ich aż 26. Constract Lubawa skutecznych trafień ma z kolei 33, natomiast po stronie strat zanotował 14 trafień.

W zeszłym sezonie zdecydowanie lepsi okazywali się gospodarze. Od tamtej pory w obu klubach wiele się jednak zmieniło. Poprzez wzmocnienia kadrowe Texom Eurobus Przemyśl stał się jednym z faworytów tego sezonu, aby rozbić wielką trójkę FOGO Futsal Ekstraklasy. Trener Adriano Ribeiro zdecydował się na sprowadzenie m.in. Rafaela Cadiniego z Piasta Gliwice, reprezentantów Ukrainy Artema Fareniuka i Nazara Szweda, a także Leo Santany, który występował w takich klubach jak Kairat Ałmaty czy FC Barcelona, a na swoim koncie ma już siedem trafień. Do Constractu Lubawa wrócił natomiast Jakub Raszkowski oraz Pedro Pereira, którego w zeszłym sezonie można było oglądać w barwach BSF-u ABJ Bochnia. Szymon Licznerski zdecydował sie już w pełni grać na parkietach futsalowych, a do zespołu Dawida Grubalskiego dołączyli także wychowankowie Jan Rutkowski i Łukasz Frankiewicz, Portugalczycy Joao Miguel i Gutta oraz Brazylijczyk Bruno Cintra, którego jednak na parkiecie w niedzielę nie zobaczymy, a wszystko z powodu bardzo poważnej kontuzji.

Czy Konstruktorom uda się przerwać dobrą passę zawodników z Przemyśla? Czy to może Texom Eurobus Przemyśl zaskoczy w kolejnym meczu i utrudni zadanie wicemistrzom Polski? Odpowiedź na to pytanie już w niedzielę, 20 października o 18:00, a losy tego spotkania możecie śledzić na futsalekstraklasa.tv.