Medale nie dla nas

26.06.22Utworzono
/uploads/assets/4319/polska u19.jpg
Reprezentacja Polski do lat 19 przegrała 0:8 z Ukrainą w meczu o 3. miejsce w turnieju towarzyskim rozgrywanym w Chorwacji. Dwie z bramek zdobyli zawodnicy znani z polskich boisk.

Po znacznej przegranej z reprezentacją Japonii młodzieżowa reprezentacja Polski przystąpiła do walki o brązowy medal towarzyskiego turnieju w Chorwacji. Naszym rywalem była zaś Ukraina, która w półfinale uległa młodzieżówce Hiszpanii.

I choć początek nie zwiastował gradu bramek, czy tez absolutnie jednostronnego spotkania, to tez gdy Ukraina zaczęła strzelanie, tak na jednej bramce się nie zatrzymała. Z pierwszej bramki cieszyć się mógł Maksym Malinovskyi, a więc zawodnik Rekordu Bielsko-Biała, który wykorzystał silne strzelenie piłki w pole karne. Co ciekawe nie był to jedyny polski akcent w tym spotkaniu, bowiem drugą bramkę zdobył Dmytro Rybicki, mający na swoim koncie jeden występ  w pierwszoligowym wtedy jeszcze Widzewie Łódź.

I choć na listę strzelców, wedle zasady, nie wpisał się jedynie Sava Lutai z Górnika Polkowice, to Ukraińcy i tak powiększyli jeszcze swój dorobek bramkowy, podsumowując go piękną bramką na 4:0 po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i perfekcyjnym woleju.

Po zmianie stron znów długo oczekiwaliśmy na gole i znów w krótkim odstępie czasu zdobyli je nasi rywale. Co prawda piąta bramka była mocno przypadkowa i wynikała z nieporozumienia obrońcy z bramkarzem, ale kolejne trzy – autorstwa jednego zawodnika potwierdziły tylko komu należy się brązowy medal.

Biało-czerwoni próbowali jeszcze zdobyć honorową bramkę, wycofując przy tym bramkarza, ale sztuka ta im się nie udała. Ostatecznie zatem przegraliśmy 0:8 i w całym turnieju zostaliśmy sklasyfikowani na 4. miejscu na osiem sklasyfikowanych drużyn.


POLSKA – UKRAINA 0:8 (0:4)


Autor: Łukasz Leski

Fot. Futsal Week