O rekordzie na pewno mogą mówić na Dolnym Śląsku. Liczba transferów dokonana przez beniaminka z Jelcza – Laskowic sama w sobie imponuje, a gdy dodamy do tego, że zdecydowana większość z nich to obcokrajowcy to zaczyna nam się tworzyć jeden z najbardziej intrygujących teamów w nadchodzącym sezonie.

W odstępie kilku tygodni do Jelcza -Laskowic trafili bowiem: Hiszpan (24-letni Sergio), Szwajcar (19-letni bramkarz Noel Charrier), są Brazylijczycy (28-letni Allyson Amanttes i 30-letni Henry Hatakeyama), Portugalczyk (Nuno Barbosa) czy też reprezentant Łotwy (25-letni Jānis Pastars). Do zespołu dołączył także Ukrainiec Mykola Morozov, ale jego akurat kibice w Polsce, zwłaszcza w Toruniu, znają bardzo dobrze. A jest przecież w ekipie beniaminka jeszcze chociażby pochodzący z Brazylii Victor Andrade. Swoistym transferowym „rodzynkiem” w tym towarzystwie jest Sebastian Wojciechowski.

Piast Gliwice może się natomiast pochwalić trzema pozyskanymi graczami z Półwyspu Iberyjskiego. Trener Klaudiusz Hirsch zna bardzo dobrze rynek hiszpański, co z pewnością pomogło przy tych transferach. Sergio Parra to trzykrotny mistrz Hiszpanii w młodzieżowych zespołach Barcelony. Ten 21-latek grał także w młodzieżowych reprezentacjach Hiszpanii. Drugim nowym graczem Piasta jest Roberto Terol Camacho. 25-latek w ubiegłym sezonie w drugiej lidze hiszpańskiej zdobył 15 bramek. Kibice będą zapewne najlepiej kojarzyć trzeciego Hiszpana, który trafił do Piasta. Jose-Luis Santiago Gutierrez grał bowiem przez ostatnie dwa lata... w Jelczu – Laskowicach. W 41 spotkaniach strzelił 34 gole. A w drużynie jest jeszcze Ivan Lopez Del Pino.

Rekord Bielsko-Biała z kolei pozyskał 20-letniego Brazylijczyka. Alex Viana da Silveira Junior poprzedni sezon spędził w ekipie wicemistrza Słowacji – FK Mimel Lučenec. Zdobył dla swej drużyny 40 bramek i został królem strzelców słowackiej ligi.

Foto: Jarosław Frąckowiak/ Acana Orzeł Futsal Jelcz - Laskowice