Rekord Bielsko-Biała, jako Mistrz FOGO Futsal Ekstraklasy, według oficjalnego bukmachera naszej ligi Superbet Polska, jest faworytem meczu z Constractem Lubawa. Spotkania między tymi dwoma klubami, zawsze przynoszą oczekiwane przez kibiców emocje i grę na najwyższym poziomie. Patrząc na aktualną sytuację w tabeli, to Rekord, jako jedyny zespół, który rozegrał więcej niż jedno spotkanie, wygrał do tej pory wszystkie mecze i melduje się na pierwszej pozycji. Zważywszy na późniejsze rozgrywki Ligi Mistrzów, bielszczanie zdecydowali się na szybsze rozegranie niektórych spotkań. Do tej pory, zespół z Bielska-Białej rozegrał cztery mecze i wszystkie zakończyły się ich znaczną przewagą. Pokonali kolejno: Red Devils Chojnice, Gwiazdę Ruda Śląska, AZS UW Darkomp Wilanów oraz Widzew Łódź.

Constract Lubawa do tej pory rozegrał trzy spotkania - dwie wygrane z We-Metem Kamienica Królewska i Dremanem Exlabesa Opole Komprachcice oraz remis z Piastem Gliwice. Jak jednak wiemy, ten ostatni zespół jest również jest medalistą FOGO Futsal Ekstraklasy i mecz rozgrywany na jego parkiecią z pewnością nie był łatwym spotkaniem dla lubawian. Teraz zmierzą się oni z drużyną, która w zeszłym sezonie sięgnęła po złoto. Czy zdołają ją zatrzymać?

W zeszłym sezonie FOGO Futsal Ekstraklasy, to właśnie te dwa zespoły walczyły ze sobą o tytuł Mistrza, w fazie play-off. Spotkania były niezwykle wyrównane, a wyłonienie zwycięzcy do samego końca nieoczywiste. Pierwszy mecz na korzyść Rekordu, mimo dalekiego wyjazdu, jednak rozstrzygnięty dopiero po serii rzutów karnych. W drugim spotkaniu zwycięsko wyszedł Constract, który pokonał rywala aż 5:2 na terenie przeciwnika. Trzecie spotkanie wygrał Rekord, po dogrywce, w której zwycięskiego gola zdobył Tomasz Lutecki, reprezentujący aktualnie barwy AZS-u UŚ Katowice. Constract został postawiony przed bardzo trudnym zadaniem, natomiast przewagą z pewnością była gra na własnym parkiecie. To jednak nie stworzyło problemu Rekordowi, któremu udało się dokończyć dzieła i wygrać swój trzeci, a zarazem ostatni, potrzebny im mecz do świętowania i podniesienia trofeum.

W zeszłym sezonie to drużyna Chusa Lopez okazała się lepsza, i to właśnie dzięki ostatnim spotkaniom przeciwko ekipie z Lubawy, wywalczyła tytuł Mistrza Polski. Czy więc powinniśmy się spodziewać, że to Rekord wyjdzie zwycięsko ze spotkania? Odpowiedź nie jest oczywista. Patrząc na statystyki z fazy zasadniczej zeszłego sezonu, to Constract był bardziej skuteczny. Pierwsze spotkanie, mimo iż rozegrane w Bielsku-Białej, Konstruktorzy wygrali aż 8:4. Drugi mecz zakończył się już jednak remisem 2:2. Statystycznie, uwzględniając cały zeszły sezon FOGO Futsal Ekstraklasy, lubawianie wygrali zatem więcej meczów na parkiecie w Bielsku-Białej. Pod Klimczokiem zostały rozegrane łącznie trzy mecze, z czego dwa na korzyść Constractu.

Nie możemy zapomnieć również o wzmocnieniach kadrowych, które mogliśmy oglądać już w pierwszych kolejkach FOGO Futsal Ekstraklasy. Trener Chus Lopez zdecydował się na powrót Miłosza Krzempka, wychowanka Rekordu, który po jednym sezonie wypożyczenia w Widzewie Łódź, wrócił do Bielska-Białej, Kamila Surmiaka, który po sezonie w BSF-ie ABJ Bochnia powrócił na tej samej zasadzie co Krzempek, ale również dwóch Hiszpanów: Delę i Erica Panesa. Co ciekawe, wspomniany jako ostatni, nowy pivot Rekordu zdobył bramkę w każdym rozegranym do tej pory spotkaniu. Do Constractu Lubawa wrócił natomiast Jakub Raszkowski, ale pojawiły się również nowe twarze: Pedro Pereira, którego w zeszłym sezonie można było oglądać w barwach BSF-u ABJ Bochnia, a wcześniej także w Constrakcie i Rekordzie, Szymon Licznerski, który ku uceicze kibiców zdecydował sie już w pełni, aby grać na parkietach futsalowych, a także wychowankowie Jan Rutkowski i Łukasz Frankiewicz oraz Brazylijczyk Bruno Cintra oraz Portugalczycy Joao Miguel i Gutta. Młody Licznerski zaliczył świetny start i strzelił dwie bramki w meczu z We-Metem Kamienica Królewska. Bruno Cintra również pokazał się ze świetnej strony, zaś Jakub Raszkowski zanotował już trzy bramki w rozegranych spotkaniach.

Warto jednak wspomnieć o zawodnikach, którzy w zeszłym sezonie odegrali najważniejszą rolę w FOGO Futsal Ekstraklasie. Pedrinho, który zdobył aż pięć nagród indywidualnych oraz Matheus Ferreira, który dzięki świetnie rozegranym meczom w fazie play-off, poprowadził swój zespół do wygranej. W tym sezonie zdobył już siedem bramek w czterech rozegranych spotkaniach. Jego koledzy z zespołu, tacy jak Mikołaj Zastawnik czy Michał Marek, również meldują się na czołowych pozycjach klasyfikacji strzelców.

Kto z nich tym razem okaże się lepszy? Czy Rekord znów zwycięży z Constractem, czy może to lubawianie ponownie zaskoczą rywala na parkiecie przeciwnika? Czy podział punktów będzie satysfakcjonujący dla obu zespołów? Odpowiedź na to pytanie już w sobotę o godzinie 18:00, a losy tego spotkania możecie śledzić na futsalekstraklasa.tv.