Odrabiamy zaległości: w środę o tej porze, o 19.30, rozpocznie się mecz AZS UŚ Katowice - Dreman Opole Komprachcice z 3. kolejki STATSCORE Futsal Ekstraklasy.

Dreman Opole Komprachcice otwiera strefę spadkową, ale AZS UŚ Katowice ma tylko jeden punkt więcej. Czyli - wiele może się w tabeli zmienić.

- To będzie dla nas bardzo ważny mecz - przyznaje trener Dreaman, Dariusz Lubczyński. - Dzieli nas jeden punkt w tabeli i jeśli myślimy realnie o utrzymaniu się, to nie możemy tego meczu przegrać. Ostatnie nasze mecze były na przyzwoitym poziomie, liczę na dobry występ i zdobycz punktową.

- Dreman to dobra drużyna, zresztą w STATSCORE Futsal Ekstraklasie nie ma słabych drużyn - mówi Krzysztof Piskorz z AZS UŚ Katowice. - Mocnym atutem jest ich siła ofensywna. Mają w zespole kilku graczy, którzy występowali na najwyższym szczeblu rozgrywek: takich jak Vadym Ivanow, czy Marcin Grzywa, którego serdecznie pozdrawiam. Z tego co widziałem, to na razie grali z samymi mocnymi rywalami, dlatego pozycja w tabeli jest tak niska. Kluczowe w meczu będzie na pewno zaangażowanie i koncentracja, o którą może być ciężko przy pustych trybunach. Myślę, że kto strzeli pierwszą bramkę ten wygra mecz.

- Z beniaminkami nigdy nie gra się łatwo - dodaje Adam Jonczyk z AZS UŚ. - Tym bardziej w tym przypadku, gdy w składzie Dremana są zawodnicy z przeszłością ekstraklasową. My cieszymy się, że po słabym początku sezonu zapunktowaliśmy w trzech ostatnich meczach i po maratonie wyjazdowym zagramy wreszcie we własnej hali. Oczywiście liczy się dla nas tylko zwycięstwo.

Transmisja z meczu oczywiście w TVCOM.pl.

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. AZS UŚ Katowice