Zaczynamy meczem Acany Orła Jelcz-Laskowice z Clearexem Chorzów, o którym już pisaliśmy. Z pozostałych spotkań największe emocje wzbudzają starcia lidera, Rekordu Bielsko-Biała i wicelidera, Constractu Lubawa.

Rekord podejmie Dremana Opole Komprachcice.

- Wiadomo, z jakim rywalem przyjdzie nam się zmierzyć, ale w sobotę o godz. 16 na tablicy wyników będzie 0:0 - mówi trener Dremana, Jarosław Patałuch. - I obie drużyny będą miały szanse go zmienić. Poziom trudności wydaje się najwyższy z możliwych, ale jedzie tam drużyna inna, niż ta, która grała z Rekordem w pierwszej rundzie. Drużyna, która okrzepła i nie boi się już grać z najlepszymi. Mecze z takimi rywalami, jak Rekord, to tylko dodatkowa motywacja do pokazania się.

Constract zmierzy się w Brzegu z walczącym o utrzymanie się zespołem Fit-Morning Gredar.

- Constract po trzech porażkach z rzędu, w ostatnim meczu pokazał, że wrócił już na odpowiednie tory - mówi Dawid Witek z Gredaru. - U nas będą chcieli to potwierdzić. Dla nas każdy mecz jest meczem o życie, więc każdy z nas da z siebie 110 procent. Wiemy, że w tym meczu nie będziemy stwarzać wielu sytuacji, więc najważniejsza będzie nasza skuteczność.

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Grafika: Karol Tajak