To był emocjonujący weekend w hiszpańskiej Majorce. Ostatecznie najważniejsze klubowe trofeum zostało w Hiszpanii, a Palma Futsal, by zdobyć trofeum musiała po drodze pokonać dwie portugalskiej ekipy. 

W piątek doszło do dwóch meczów półfinałowych. Na początku Sporting Lizbona pokonał aż 7:1 Anderlecht Bruksela i mógł spoglądać na rywalizację Palmy i Benfiki. Ostatecznie to ekipa z Majorki awansowała do finału głównie dzięki zaliczce z pierwszej połowy. 

W meczu o trzecie miejsce Benfica długo prowadziła z Anderlechtem. Belgowie jednak bliscy byli odrobienia strat i ta sztuka prawie im się udała. Ostatecznie to ekipa z Lizbony zwyciężyła 4:3. Z kolei finał przyniósł wiele emocji. Palma Futsal i Benfica w regulaminowych czterdziestu minutach zdobyli po jednej bramce. Do ostatecznych rozstrzygnięć potrzebna była seria rzutów karnych. W niej lepiej radzili sobie zawodnicy Palmy, którzy po raz pierwszy w historii wygrali futsalową Ligę Mistrzów. 

Tytuł najlepszej futsalowej drużyny został zatem w Hiszpanii. Przypomnijmy, że przed rokiem trofeum wznosiła FC Barcelona, której zabrakło w najlepszej czwórce. 

Bardzo dobry występ w tegorocznej edycji zanotował wcześniej mistrz Polski, Piast Gliwice. Podopieczni Orlando Duarte dotarli do Elite Round, a jedyną porażkę, jaką ponieśli zanotowali w starciu z… Palmą Futsal. 

PÓŁFINAŁY:

Sporting CP - RSC Anderlecht 7:1

Palma Futsal - SL Benfica 4:3

MECZ O TRZECIE MIEJSCE:

SL Benfica - RSC Anderlecht 4:3

FINAŁ: 

Palma Futsal - SL Benfica 1:1, karne: 5:3

Fot. Palma Futsal