Z przymrużeniem oka można jednak powiedzieć, że zawodnikowi Constractu Lubawa do perfekcji zabrakło… odjęcia jedenastu ostatnich podań. W sezonie 2021/22 zanotował bowiem 33 asysty, co powtórzył także rok później. W tym sezonie wynik ten osiągnął jednak już w 25. kolejce, zatrzymując się ostatecznie na 44 asystach! Regularność mimo to zachował, bo zarówno w rundzie jesiennej oraz wiosennej zaliczył po 22 asysty.

Nie każdy zespół został jednak „naznaczony” asystą Pedrinho w tym sezonie, w przeciwieństwie do zdobytych przez niego bramek. Żadnego ostatniego podania Brazylijczyk nie zanotował w spotkaniach z FC Reiter Toruń oraz Piastem Gliwice.

Mimo to jego wynik jest jak najbardziej imponujący, żeby nie powiedzieć kosmiczny. Suma bramek i asyst zaledwie czterech innych zawodników w tym sezonie przewyższa wyłącznie asysty Pedrinho, co pokazuje jakim wyzwaniem było zdobyć ich aż tyle!

Czy Pedrinho zyskał monopol na tytuł „Najlepszego asystenta”? Co roku stara się to potwierdzić. A jak będzie w przyszłym sezonie?

Fot. Paweł Jakubowski