WIDZEW ŁÓDŹ – AZS UŚ KATOWICE 5:2

Zwycięstwo łodzian nad Akademikami spowodowało, że są oni ostatnim zespołem, który dołączył do czołowej ósemki. Awansowi sprzyjały wyniki dwóch innych meczów (przegrane Legii Warszawa i We-Met Kamienicy Królewskiej). Dobre spotkanie rozegrał Arkadiusz Szypczyński, który został nominowany do TOP 8. Już teraz wiemy, że rywalem podopiecznych trenera Stanisławskiego w ćwierćfinale będzie zwycięzca sezonu zasadniczego Piast Gliwice.

BSF ABJ BOCHNIA – CONSTRACT LUBAWA 3:12

Mecz ten określono mianem meczu kolejki, ponadto był transmitowany na YouTubie TVP Sport. Jednak gospodarze będą chcieli o nim zapomnieć, sami rozegrali prawdopodobnie jeden z najsłabszych spotkań w sezonie, a Wicemistrzowie Polski pokazali swoją klasę. Mecz nie układał się im od samego początku. Dodatkowo Minor Cabalceta z powodu urazu musiał opuścić plac gry. Teraz obie drużyny zagrają w pucharze Polski. Rywalem BSF-u będzie Rekord Bielsko-Biała, a Konstruktorzy zagrają u siebie z TEXOMEM Eurobus Przemyśl.

REKORD BIELSKO-BIAŁA – FC REITER TORUŃ 3:0

Torunianie w tym sezonie już nie walczą już o nic, ale wciąż pokazują ambitną grę z nawet najtrudniejszymi rywalami. Tak było podczas wyjazdowego pojedynku z Mistrzami Polski. Ci jednak nie zamierzali popełnić błędu i pewnie wygrali 3:0. Rekordziści przed ostatnią kolejką przystąpią jeszcze do rewanżowego meczu w ramach półfinału Puchru Polski. W nieco lepszej sytuacji są "rekordziści", którzy wygrali w pierwszym spotkaniu wygrali z BSF 3:2.

GWIAZDA RUDA ŚLĄSKA – DREMAN EXLABESA OPOLE KOMPRACHCICE 3:6

Do AZS-u UW Darkomp Wilanów i Red Devils Chojnice, które już wcześniej straciły szanse na utrzymanie, dołączyła Gwiazda Ruda Śląska. Prawda jednak taka, że to porażka w zaległym meczu z Red Devils Pniewy praktycznie przesądziła sprawę. Podopieczni trenera Grzywaczewskiego liczyli na świąteczny cud w postaci wygranej z Dremanem, ale już do przerwy było jednak 0:4. Ponadto za żółte kartki pauzował Facundo Settiego. Druga część przyniosła lekką poprawę, ale to wciąż trzy bramki starty.

PIAST GLIWICE – RED DEVILS CHOJNICE 15:1

Zwycięzca rundy zasadniczej kontra drużyna będąca już na spadku. Można było się spodziewać kto wygra to spotkanie, pytanie pozostawało jakim rezultatem, a ten wyniósł aż 15:1. Honorowego gola dla chojniczan na początku drugiej połowy zdobył Andrii Yelishev. Przed Red Devils ostatni mecz sezonu, a przed Piastunkami walka w fazie play-off i próba powtórzenia dominacji. Jak już wiemy ich rywal w ćwierćfinale to Widzew Łódź.

WE-MET KAMIENICA KRÓLEWSKA – TEXOM EUROBUS PRZEMYŚL 2:7

Zwycięstwa i punktów potrzebowali gospodarze, żeby jeszcze myśleć o fazie play-off. Jednak nawet długa podróż nie przeszkodziła zawodnikom TEXOM Eurobus Przemyśl na wygranie sobotniego pojedynku. Tym samym szanse na play-offy w Sierakowicach zostały zniwelowane. Bramki dla We-Metu zdobyli Maciej Jankowski i Mateusz Wesserling.

RED DRAGONS PNIEWY – AZS UW DARKOMP WILANÓW 5:0

Jak uciec spod topora najlepiej pokazali Red Dragons Pniewy, którzy zafundowali swoim kibicom prawdziwy rollercoaster. Na finiszu tego sezonu zapewnili sobie utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, a przypieczętowali to zwycięstwem nad Akademikami z Warszawy.

LEGIA WARSZAWA – GI MALEPSZY ARTH SOFT LESZNO 2:6

To był mecz, w którym dwie drużyny miały o co grać. Legia o play-offy, a leszczynianie o utrzymanie trzeciego miejsca w tabeli. Pierwsza połowa od początku przebiegła na warunkach gości, chociaż Legioniści dwukrotnie gonili wynik. Na uwagę zasługuje to co działo się na linii bramkowej. Zawodnicy GI Malepszy Arth Soft Leszno nie wykorzystali trzech rzutów karnych (jeden krótki, dwa przedłużone), a mimo to prowadzili po pierwszych dwudziestu minutach. Po przerwie dołożyli dwie kolejne bramki. Teraz leszczynianie mają jasny cel – zwycięstwo u siebie z Widzewem Łódź. To pozwoli im na utrzymanie trzeciego miejsca, co może mieć istotne znaczenie przy rozstawieniu w ćwierćfinale.