Red Devils uciekają spod topora

19.02.23Utworzono
/uploads/assets/4823/327897050_5693366480776978_6690020869630615967_n.jpg
Red Devils Chojnice wygrali 3:1 z Clearex Chorzów i kosztem swoich rywali uciekli nie tylko z ostatniego miejsca w tabeli, ale także ze strefy spadkowej.

Po dobrym spotkaniu z BSF ABJ Bochnia wydawało się, że w starciu z Red Devils Chojnice faworytem będą przyjezdni z Chorzowa. Gracze Clearexu znajdowali się wyżej w tabeli, choć nad strefą spadkową utrzymywał ich tylko korzystniejszy bilans bramek.

Zdecydowanie lepiej spotkanie rozpoczęli jednak gospodarze, którzy przeważali w ofensywie, a gości ratował tylko Rafał Krzyśka, który między słupki powrócił po wielomiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. Grający trener chorzowian nie był jednak w stanie wyciągać wszystkiego, a tym bardziej, gdy nie było go już na linii bramkowej.

Tak stało się w 15. minucie, gdy Krzyśka wyszedł do Ołeha Neheli, ten uderzył w poprzeczkę, ale do piłki pierwszy dobiegł już Piotr Kręcki umieszczając futsalówkę w pustej siatce.

Tuż przed przerwą podwyższył już zaś sam Nehela. Na prawym skrzydle pojedynek z Szymonem Łuszczkiem wygrał Pawło Skubczenko dograł do kolegi z zespołu, a temu nie pozostało nic innego jak dostawić nogę i mieliśmy 2:0.

Po zmianie stron gospodarze nie mieli już tylu sytuacji, choć trzeba przyznać, że dość szybko spotkanie mógł zamknąć Patryk Laskowski, ale w doskonałej sytuacji trafił zaledwie w boczną siatkę.

Clearex nie był jednak tego w stanie wykorzystać. Co gorsza, kontuzji nabawił się Rafał Krzyśka i przez resztę spotkania chyba tylko siłą własnej woli utrzymywał się na nogach, aby też nie zrzucać obowiązku bronienia na jednego z kolegów z pola.

W końcowych minutach przyjezdni postawili wszystko na jedną kartę i zastosowali wariant gry w przewadze. Zamiast jednak wbić piłkę do bramki, obijali słupki, poprzeczkę, a to zemściło się w ostatniej minucie, gdy zwycięstwo chojniczan przypieczętował strzałem z własnej połowy Patryk Laskowski.

Honorowe trafienie zdołał jeszcze zaliczyć w ostatnich sekundach Mariusz Seget, ale na więcej Clearexu stać dziś nie było. Red Devils Chojnice wygrali 3:1 i uciekli ze strefy spadkowej kosztem swoich rywali.


RED DEVILS CHOJNICE – CLEAREX CHORZÓW 3:1 (2:0)
Bramki:
Piotr Kręcki 15, Ołeh Nehela 20, Patryk Laskowski 40 – Mariusz Seget 40.


Fot. Julia Pokrzywinska