Na występy bielszczan w Lidze Mistrzów w tym roku będziemy musieli wyjątkowo długo poczekać. Na szczęście. Jest to bowiem efekt dobrej gry Rekordzistów w poprzednich sezonach, zwłaszcza ostatnim, co zaowocowało awansem w rankingu klubowym. Rekord tak więc do gry nie przystąpi, tak jak w poprzednich latach od najwcześniejszej fazy, czyli preeliminacji, ale od kolejnej – rundy głównej.

Tutaj w losowaniu bielszczanie mogli właściwie trafić tylko na dwie ekipy: Spartę Praga, albo szwedzki IFK Uddevalla. Los chciał, że w jednej grupie skojarzył sąsiadów. Bielszczanie do Pragi będą mieć blisko, ale nie tylko przestrzeń terytorialna łączy oba kluby. To właśnie do Sparty przed minionym sezonem na wypożyczenie trafił Michal Seidler. Wraz z kolegami zdobył mistrzostwo kraju, przełamując tym samym hegemonię Ery – Pack Chrudim, a teraz został już definitywnie graczem Sparty.

Dwóch kolejnych rywali wyłonią preeliminacje, te odbędą się na przełomie sierpnia i września. Do bielszczan i prażan dołączy: zwycięzca grupy C (FK Csíkszereda, Futsal Minerva, AÉK Ateny i Blue Magic Dublin) oraz najlepsza drużyna grupy F ( Luxol St. Andrews FC, Sjarmtrollan IL, Dinamo Chișinău, FC Fiorentino). Na uwagę zasługuje z pewnością możliwość zmierzenia się z rywalem z Dublina. W zespole Blue Magic występują bowiem nasi rodacy mieszkający na co dzień na obczyźnie.

Z rywalizacji zza naszą południową granicą do rundy elitarnej awansuje tylko zwycięzca. Turniej ten odbędzie się w dniach 8-13 października.