Co o meczu transmitowanym na kanale nSport+ sądzą zawodnicy obu drużyn?

Michał Długosz (bramkarz GI Malepszy Leszno): - Czeka nas bardzo trudne zadanie, ale jedziemy do lidera zagrać dobry mecz i postarać się o jakąś zdobycz punktową. Nie będzie łatwo, patrząc jak w ostatnich spotkaniach radzi sobie lider STATSCORE Futsal Ekstraklasy, ale niektórzy z nas pamiętają mecz, w którym jechaliśmy na pożarcie, a sprawiliśmy niespodziankę wygrywając 5:4. Dodam, że to była pierwsze przegrana Rekordu w tamtym sezonie. Mecz u nas w 1 rundzie, który przegraliśmy 1:3 pokazał, że można podjąć walkę z każdym, ale trzeba zostawić na parkiecie mnóstwo determinacji i pokazać maksimum swoich umiejętności. Mam nadzieję, że tego w sobotę nie zabraknie!

Adrian Niedźwiedzki (GI Malepszy Leszno): - Z Rekordem na pewno trzeba grać bardzo mądrze w defensywie, bo każdy błąd - czy to drużynowy w postaci złego ustawienia czy indywidualny - zawodnicy Rekordu natychmiast wykorzystują. Oczywiście nie można stać za podwójną gardą i czekać na najmniejszy wymiar kary, bo tak meczu wygrać się po prostu nie da. Trzeba grać odważnie i przede wszystkim z maksymalnym zaangażowaniem, wolą walki i chęcią zwycięstwa. Kolektyw na boisku i walka jeden za drugiego może przynieść oczekiwane rezultaty.

Łukasz Biel (Rekord Bielsko-Biała): - Chcemy utrzymać fantastyczną formę strzelecką, ze średnią 12 bramek na mecz w tej rundzie. Liczę, że nie będzie niespodzianki i pewnie ogramy gości.

Zebrał: Krzysztof Dziedzic

Grafika: Karol Tajak