W sobotę o 18 starcie na szczycie w grupie północnej I ligi: lider Constract Lubawa podejmie wicelidera Futsal Leszno. Oba zespoły dotychczas tylko raz przegrały. Oba mają na koncie tylko jeden remis: ze sobą (2:2).

- Mecz z Lesznem obok pucharowej przygody jest najbardziej wyczekiwany przez naszych kibiców - mówi trener Constractu Lubawa, Dawid Grubalski. - Spodziewamy się kompletu publiczności i cudownej atmosfery. Co do zespołu z Leszna to poukładany taktycznie zespół, cechuje ich powtarzalność w nakreślonych sobie założeniach, co jak widać po tabeli, przynosi oczekiwane efekty. Ich mocną stroną jest doświadczenie zarówno trenera jaki i kilku zawodników w Futsal Ekstraklasie. Ogólnie są starszym zespołem, co w futsalu często jest plusem. Słabe strony postaramy się wykorzystać w sobotnim meczu. W takich meczach jak ten sobotni często decyduje dyspozycja dnia oraz to gdzie mecz się rozgrywa, uważam że atut własnego boiska i pogoń za marzeniami mojego bardzo młodego walecznego zespołu pozwoli na odniesienie pewnego zwycięstwa.

Oczywiście innego zdania jest szkoleniowiec Futsalu Leszno, Tomasz Trznadel. - Nie ukrywam, że to bardzo ważne spotkanie dla obu drużyn, ale to jest kolejny mecz ligowy, który po prostu chcemy wygrać - mówi. - Ten mecz jeszcze o niczym nie rozstrzygnie, bez względu na wynik, ponieważ zostanie jeszcze 6 kolejek. Constract jest bardzo silną drużyną. Ich mocną stroną jest zgranie; to, że już kilka lat grają w podobnym składzie. Mają młodych dobrze przygotowanych fizycznie zawodników i - co najważniejsze w pierwszej lidze - szeroką wyrównaną kadrę.

Spotkanie będzie można obejrzeć na żywo na stronie klubu z Leszna (www.futsal.leszno.pl).

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Grafika: Futsal Leszno