Oba zespoły na inaugurację zanotowały nietypowe wyniki z rywalami z Gliwic. Acana Orzeł zremisował 0:0 z GSF Gliwice, a Rekord zaledwie 1:0 pokonał Piasta Gliwice.

Dziś goli powinno być znacznie więcej, bo w poprzednim sezonie nie brakowało ich w starciach obu dzisiejszych rywali: Rekord wygrał trzykrotnie - 5:1, 6:1 i 5:3.

Nie ulega wątpliwości, że sporo może dziś zależeć od bramkarza Acany Orła, Macieja Foltyna.

- Spotkanie z Rekordem będzie super widowiskiem dla kibiców! - twierdzi Maciej Foltyn. - Mecze z mistrzem Polski zawsze obfitują w wiele sytuacji podbramkowych i bramkarze mają co robić. Rekord na pewno będzie chciał poprawić swoje statystyki strzeleckie, więc musimy zachować maksimum koncentracji w grze obronnej. Rekord to bardzo dobrze zbilansowana drużyna i zagrożenie może nadejść z każdej strony. Dlatego uwagę w tym spotkaniu skierujemy na naszą grę. Chcemy zagrać odważnie. Znamy swój potencjał, nie boimy się grać długo piłką i potrafimy stwarzać sytuacje pod bramką rywala. A Rekord, jak to Rekord - będzie chciał nas stłamsić i udowodnić swoje aspiracje na kolejny tytuł mistrzowski. Jesteśmy gotowi do walki!

Czyli: musi być ciekawie.

Tekst: Krzysztof Dziedzic
Zdj. Paweł Mruczek / BTS Rekord