Jednym z dwóch pierwszych spotkań, które rozpoczną się w niedzielę o 16, będzie starcie Słonecznego Stoku Białystok z Acaną Orłem Jelcz-Laskowice (na zdjęciu). Spotkanie będzie szczególne dla Marcina Firańczyka - który przed tym sezonem, po latach gry w Słonecznym Stoku, trafił właśnie do Orła. Ale o tym jeszcze napiszemy.

Oba zespoły sąsiadują ze sobą w tabeli (6 i 7 miejsce). Słoneczny Stok ma punkt więcej, choć rozegrał jeden mecz mniej od Orła. Mimo to, wielu kibiców więcej szans daje drużynie z Jelcza-Laskowic. - Czeka nas bardzo trudny mecz - przyznaje grający trener zespołu z Białegostoku, Adrian Citko. - Zagramy z jedną z najlepszych technicznie i poukładanych taktycznie drużyn w Polsce.

Orzeł słabo zaczął rozgrywki, ale w trzech ostatnich spotkaniach zdobył 7 punktów. Słoneczny Stok zaczął sezon od porażki, jednak potem wygrał trzy mecze z rzędu, z czego dwa na własnym parkiecie. - U siebie chcemy grać na swoich warunkach i zobaczymy, co czas pokaże - mówi Citko.

W ubiegłym sezonie Słoneczny Stok przegrał u siebie z Acaną-Orłem aż 1:6. Transmisja z meczu oczywiście w niedzielę od 16 w TVCom.pl.

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. Jarek Frąckowiak / Acana Orzeł Jelcz-Laskowice