Aktualnie w zgrupowaniu reprezentacji Polski bierze udział szesnastu zawodników. Jak jednak wiemy na same Mistrzostwa Europy zgłoszonych może być czternastu graczy. Dla kogo zabraknie w takim razie biletu na holenderskie EURO?

Do Amsterdamu na pewno pojadą wszyscy trzej bramkarze, a więc Łukasz Błaszczyk, Michał Kałuża oraz Bartłomiej Nawrat. Zgłoszonych będzie jednak tylko dwóch.

- Jeden bramkarz będzie trzecim golkiperem. Nie będzie w kadrze zgłoszonej, ale pojedzie z nami. W razie kontuzji będzie mógł od razu na miejscu wskoczyć do składu – mówi Błażej Korczyński dla portalu Łączy nas piłka.

Poza tym zgłoszonych będzie jeszcze dwunastu graczy z pola, a więc jeden z grona obecnie trenujących w Łodzi będzie musiał pozostać w Polsce.

- To będzie czas trudnych decyzji. Ale tak trzeba, jeżeli chce się osiągać sukcesy w sporcie. Dla nikogo to jednak nie jest miłe. Przede wszystkim dla zawodnika, bo na ostatniej prostej wypaść z turnieju, to nie jest żadna przyjemność. Dla trenera to też nie jest nic fajnego, bo trzeba powiedzieć komuś, że ta wielka impreza, odbywająca się co cztery lata, odbędzie się bez niego –zaznacza selekcjoner.

O tym w jakim konkretnie składzie reprezentacja uda się do Amsterdamu dowiemy się już w najbliższy piątek o godzinie 14.00, gdy trener Błażej Korczyński na specjalnie zorganizowanej konferencji w Łodzi ogłosi wąską kadrę na EURO oraz odpowie na pytania dziennikarzy.

Transmisję z konferencji obejrzeć będzie można na kanale Łączy nas piłka na YouTube.

Autor: Łukasz Leski

Fot. Łączy nas piłka