Z dużą dozą pewności można powiedzieć, że Clearex jest obecnie największym rozczarowaniem obecnego sezonu STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Choć czwarta drużyna ubiegłego sezonu została latem osłabiona (odeszli m.in. Sebastian Leszczak i Mikołaj Zastawnik), chyba nikt nie spodziewał się, że chorzowianie uwikłają się w walkę o utrzymanie. Rzeczywistość okazała się jednak brutalna, a podopieczni Andrzeja Szłapy będą mieli okazję udowodnić w sobotę, że zasługują na pozostanie w elicie. Warunek jest jeden – muszą pokonać bezpośredniego rywala w walce o utrzymanie, LSSS Team Lębork. Nie będzie o to jednak łatwo, chorzowianie w rundzie wiosennej nie zaznali bowiem jeszcze smaku zwycięstwa.

Jeśli położenie Clearexu jest trudne, to co powiedzieć o sytuacji, w której znajdują się AZS UG Gdańsk oraz Górnik Polkowice? Obaj beniaminkowie płacą wyjątkowo bolesne „frycowe”, które może sprawić, że po zaledwie roku pożegnają się z najwyższą klasą rozgrywkową. Szanse na taki rozwój wypadków są niestety bardzo duże, zespoły z Gdańska i Polkowic do bezpiecznej strefy tracą bowiem obecnie odpowiednio dziewięć i dziesięć „oczek”. Wydaje się zatem, że bezpośrednie starcie może być ostatnim momentem, aby włączyć się jeszcze do walki o utrzymanie. Zwycięzca tego meczu wciąż będzie miał nadzieję na szczęśliwy finał, przegrany niemal na pewno pożegna się z szansami na uratowanie ligowego bytu.

O utrzymanie walczą również futsaliści Gredaru Fit-Morning Brzeg, którzy podejmą w sobotę AZS UW Darkomp Wilanów. Gospodarze przystąpią do tego spotkania podbudowani zwycięstwem przeciwko Red Devils Chojnice, które pozwoliło im opuścić strefę spadkową. Jeśli jednak podopieczni Romana Smirnoffa po najbliższej serii gier chcą ponownie znaleźć się „pod kreską”, muszą pokonać zespół ze stolicy. O to będzie jednak bardzo trudno, zespół prowadzony przez Macieja Karczyńskiego wiosną notuje bowiem znakomite wyniki. Dość powiedzieć, że zawodnicy z warszawskiego Wilanowa w tej rundzie przegrali tylko raz, ulegając Constractowi 1:4.

Bardzo ciekawie zapowiada się także starcie w Białymstoku, gdzie MOKS Słoneczny Stok podejmie GI Malepszy Futsal Leszno. W rundzie jesiennej zdecydowanym faworytem tego spotkania byliby goście, ale ekipa z Podlasia w nowym roku pozytywnie zaskakuje. Wzmocnieni dwoma Kolumbijczykami białostoczanie ugrali już w tym roku siedem ligowych punktów, a i w przegranych meczach (1:4 z Constractem, 3:4 z Piastem) prezentowali się bardzo pozytywnie. Leszczynianie natomiast w zeszłym tygodniu zanotowali przełamanie, kończąc swoją serię trzech z rzędu spotkań bez zwycięstwo i pokonali beniaminka z Polkowic 8:5. Czy w sobotę w Białymstoku także będziemy świadkami podobnego gradu goli? Wiele na to wskazuje.

Ostatnim ze spotkań zaplanowanych na sobotę będzie mecz pomiędzy Red Dragons Pniewy a Red Devils Chojnice. W zdecydowanie lepszych nastrojach do tego starcia podejdą gospodarze, którzy zajmują bezpieczne miejsce w środku ligowej stawki, utrzymując bezpieczną przewagę nad strefą spadkową. „Czerwone Diabły” przed tygodniem przegrały natomiast niezwykle istotny, domowy mecz z Gredarem Fit-Morning Brzeg (2:5), co sprawiło, że podopieczni Jacka Burglina uwikłali się w walkę o ligowy byt. Dyspozycja obu zespołów w bieżącym roku – zarówno Red Dragons jak i Red Devils zgromadziły po sześć „oczek” – sprawia, że zapowiada się niezwykle wyrównane spotkanie. Nie ma jednak wątpliwości, że ewentualne trzy punkty zdecydowanie bardziej przydałyby się gościom.

Terminarz sobotnich spotkań:

16:00     Red Dragons Pniewy – Red Devils Chojnice

16:00     Clearex Chorzów – LSSS Team Lębork

18:00     MOKS Słoneczny Stok Białystok – GI Malepszy Futsal Leszno

18:00     Fit-Morning Gredar Brzeg – AZS UW Darkomp Wilanów

18:00     AZS UG Gdańsk – Górnik Polkowice

Autor: Paweł Staniszewski

Fot. AZS UG Futsal