Można napisać, że braterski pojedynek zakończył się remisem, bo choć Pogoń’04 Szczecin przegrała z Lex Kancelarią Słomniki 3:4, to obaj bracia strzelili po jednym golu.

Oczywiście bracia po meczu prześcigali się we wzajemnych komplementach.

- Bardzo dobry mecz jego – ocenił Oktawiana z Pogoni’04 grający w Kancelarii Dominik. – Tak jak mówiłem: sytuacje jeden na jednego to jego główny atut. Wielu z nas udało mu się wykiwać i dochodził do sytuacji strzeleckich. Strzelił jedną bramkę: ważną, bo Pogoń miała szansę nas dojść na remis. Mimo przegranej, brat może zaliczyć ten mecz do udanych.

- Na pewno fajne doświadczenie – mówił Oktawian o rywalizacji z Dominikiem. - Gdzieś tam wspomnimy o tym, może przy jakimś świątecznym obiedzie. Aczkolwiek, teraz, na gorąco, nikt o tym nie myślał. Dla nas najważniejsze są punkty, dlatego boli, że po takich okolicznościach tych punktów nadal nie ma. Gdyby ten nasz pojedynek na gole – zakończony remisem 1:1 – przełożył się na wynik Pogoni, to cieszyłbym się o wiele bardziej.

Pogoń’04 została jedyną drużyną w ekstraklasie bez punktu. Cenne pierwsze zwycięstwo odniosło Solne Miasto Wieliczka, wygranym w kolejce może też czuć się AZS UG Gdańsk, który podniósł się z kolan po pierwszej połowie meczu w Chorzowie z Clearexem (który ma teraz sporo do myślenia), gdy przegrywał 0:3 - i uratował punkt. Pierwsze zwycięstwo odniosła Gatta Zduńska Wola. No i mamy nowego lidera – brawa dla FC Toruń i trenera Łukasza Żebrowskiego.

Tekst: Krzysztof Dziedzic

Zdj. clearex-chorzow.pl