Nie ma już nieważnych spotkań. Sobotnie południe rozpoczniemy meczem o… awans do fazy play-off. Widzew Łódź podejmie u siebie AZS UŚ Katowice. Zapowiadają się wielkie emocje – oba zespoły doskonale znają stawkę pojedynku. Teoretycznie lepszą pozycję w tabeli mają gospodarze, jednak na ich potknięcie liczą legioniści, którzy będą mieli bardzo trudnego rywala przed sobą – trzecią drużynę ligi, GI Malepszy Arth Soft Leszno. Leszczynianie prezentują wysoką i stabilną formę.

Wśród drużyn walczących o ósmą lokatę jest jeszcze We-Met FC Gmina Sierakowice, który również zagra mecz u siebie. Ich przeciwnikiem będzie jednak TEXOM Eurobus Przemyśl, więc zdobycie trzech punktów może być trudne. Samo spotkanie ma kilka ciekawych wątków. Po pierwsze, We-Met prowadzi były zawodnik Eurobusu – Oleksandr Bondar. Po drugie, to najdalszy wyjazd przemyślan – aż 815 kilometrów! Jak wynika z klubowych social mediów, TEXOM już dzień wcześniej wyruszył w podróż, by lepiej znieść jej trudy.

O 15:00 zachęcamy wszystkich do odpalenia kanału TVP Sport – tym razem na YouTubie – bowiem właśnie tam odbędzie się transmisja meczu kolejki: BSF ABJ Bochnia kontra Constract Lubawa. Faworytem są goście, a statystyki również przemawiają na ich korzyść. Ostatni mecz zakończył się jednobramkową przewagą podopiecznych trenera Grubalskiego. Jak będzie tym razem? Dowiemy się za kilka godzin – transmisję można oglądać na telefonie, laptopie czy telewizorze.

Rzut oka na dolną część tabeli, a tam dwa ważne spotkania. Gwiazda Ruda Śląska zagra z Dremanem Opole Komprachcice, a Red Dragons Pniewy podejmą AZS UW Darkomp Wilanów. Na papierze łatwiejszy mecz mają ci drudzy, jednak znając stawkę, nie można wykluczyć, że futsaliści z Rudy Śląskiej również mocno postawią się faworyzowanym rywalom.

Pojedynek teoretycznie najłatwiejszy do rozegrania ma Piast Gliwice, który zmierzy się z Red Devils Chojnice. Będzie to mecz zwycięzców rundy zasadniczej z drużyną, która po roku żegna się z naszymi rozgrywkami. Na przeciwnika będzie musiał uważać również Mistrz Polski – do Bielska przyjeżdża nieprzewidywalny i waleczny FC Reiter Toruń. Rekordziści nie mogą sobie pozwolić na zgubienie punktów.